Czystość powietrza w Krakowie: Nie jest gorzej, niż w poprzednich latach

Więcej informacji z Krakowa

- W tym roku powietrze nie jest brudniejsze, niż w poprzednich latach o podobnej porze - uspokaja Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Pogorszenie jakości powietrza w Krakowie w okresie jesienno-zimowym obserwowane jest już od lat. Miasto leży w dolinie Wisły, co utrudnia wymianę powietrza znajdującego się na niższych wysokościach - właśnie te jest zanieczyszczane przez kominy domowych pieców. Tylko w niewielkim stopniu do tej sytuacji przyczyniają się spaliny samochodów.

- Od lat 90-tych realizowane są programy likwidacji niskiej emisji poprzez dofinansowywanie wymiany starych węglowych pieców na nowe proekologiczne rozwiązania - chwalił się we wtorek wiceprezydent miasta Stanisław Trzmiel. Przez ostatnie 15 lat udało się wymienić ponad 19 tysięcy pieców węglowych i przeszło 300 urządzeń w kotłowniach.

Te działania przerwane zostały w poprzednim roku z powodu zmienionych przez rząd przepisów. Prawo zostało jednak znowelizowane po raz kolejny i obecnie na dofinansowanie wymian instalacji grzewczych czeka ponad 300 wniosków.

Wciąż jednak plagą są mieszkańcy, którzy w swoich piecach domowych palą śmieciami. We wtorek straż miejska dostała wiadomość, iż z jednego z kominów wydobywa się czarny dym. Szybko okazało się, że w piecu spalany był... zużyty olej silnikowy. - Na właściciela nałożony został mandat w wysokości 200 złotych - ostrzega Marek Anioł z krakowskiej SM.

To nie była duża kara. Największe za takie przewinienia mogą sięgnąć nawet 5 tysięcy złotych. Strażnicy już tej zimy przeprowadzili na peryferyjnych osiedlach ponad dwieście kontroli domowych palenisk.

>>>W Krakowie doszło do brutalnego morderstwa na tle porachunków kibicowskich. Czytaj więcej