Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czym chata bogata, tym rada, czyli wielkanocny stół dawniej i dziś

Ewa Adamska
Ewa Adamska
Maryla-Maria Majcher
Biały, niebieski czy kremowy - jaki kolor obrusa królował dawniej na stołach?

Co kraj to obyczaj, czyli o różnych zwyczajach wielkanocnych


Nakrycie wielkanocnego stołu zawsze było bardzo ważne dla gospodyń, przykładały one wielką wagę do kolorów. Mimo że najszlachetniejszym kolorem obrusów była biel, prababcie preferowały jednak kolor błękitny lub kremowy. Obrusami lub płóciennymi serwetami w takich kolorach przykrywano stoły,

często ozdabiając je dodatkowo kociewskimi haftami: wyszywanymi białymi rumianami, niebieskimi chabrami czy różowymi ostróżkami.

Na środku stołu leżał koszyczek z kolorowymi kraszankami z kokoszką lub figurą baranka. Baranek jest najbardziej znamiennym symbolem świąt wielkanocnych, uosabia Chrystusa, to, że oddał swoje życie za ludzi, by zmartwychwstać i odnieść zwycięstwo nad grzechem, złem i śmiercią. Baranek występuje z chorągiewką, co nawiązuje do sylwetki Chrystusa Zmartwychwstałego ze sztandarem,
symbolem zwycięstwa. Baranek umieszczony na trawce z rzeżuchy to tradycja z XVII wieku!

Dawniej koszyczki wytwarzano w kształcie półmiska lub tacy z podwyższonymi burtami. Były również koszyki z prasowanej słomy czy korzeni jałowca. Wyściełano je sianem lub świeżym mchem, ale też rzeżuchą ogrodową. Tę ostatnią samodzielnie hodowano, wysiewając ziarna na wilgotnym podłożu z ligniny. Dziś powraca się do tych zwyczajów.

Na stole powinien także leżeć wielkanocny bukiet. Dawniej składał się on z ulistnionych gałązek brzozy i kwitnącej wierzby i leszczyny. Pięknym uzupełnieniem bukietu był żółto kwitnący dereń jadalny i forsycje. Taki bukiet najlepiej prezentował się ludowej ceramice - siwakach i gliniakach z jednolitą polewą - czarną, brązową lub ciemnozieloną.

Jak dziś ozdabiamy wielkanocne stoły? Odpowiednie przybranie jest tak samo ważne, jak kiedyś. Koszyczek wyściełamy serwetką i ozdabiamy często symbolami, które się skomercjalizowały, jak czekoladowy zając, cukrowy baranek czy pisanki z gotowych form. Bukiet z brzozy ustąpił miejsca kwiatom, a skromnie przybrany koszyczek przypomina dobrze zapakowany towar, to jednak święta nadal mają wymiar symboliczny. Czekoladowy zając nie jest tylko pysznym słodyczem,
ale odradzającą się przyrodą, witalnością, a chleb nie leży sobie w koszyczku ot tak, ale przywołuje chleb, który zstąpił z nieba.


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto