Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Ulatowski zdąży odmienić "Pasy"?

Jacek Żukowski
Rafał Ulatowski musi w 4 dni poskładać drużynę
Rafał Ulatowski musi w 4 dni poskładać drużynę Andrzej Banaś
W Cracovii nie było trzęsienia ziemi po piątej z rzędu porażce. Wczorajszy trening nadal prowadził trener Rafał Ulatowski. Nie analizował jeszcze z zespołem ostatniej porażki z Górnikiem Zabrze - nastąpi to dopiero dziś.

- Nie chcę głośno mówić o wnioskach, jakie płyną po oglądnięciu tego meczu - mówi Rafał Ulatowski. - Pierwsi usłyszą je piłkarze. Ulatowski nie zgadza się z tezą, żeby działania, które musi teraz wdrożyć, nazywać planem naprawczym. - To że jesteśmy na ostatnim miejscu nie świadczy o tym, że należy wprowadzać plan naprawczy - mówi szkoleniowiec. - Nic nas nie złamie.

Ulatowski spotkał się z profesorem Januszem Filipiakiem, ale nie chciał ujawnić treści tego spotkania.
- To była rozmowa między dżentelmenami - mówi. - To było spotkanie szefa z pracownikiem. Cieszę się, że profesor jest tak zaangażowany w to, co robi. Zawsze podkreślałem, że taki klub jak Cracovia nie może być w tylu meczach bez punktów. Nas z pewnością stać na coś więcej.

Czasu na poprawę nie ma dużo, bo już w piątek "Pasy" zagrają w Gdańsku z Lechią, która mimo porażki w Bełchatowie w ostatniej kolejce, zaprezentowała się dobrze. Z Górnikiem nie grali ani Polczak (kartki), ani Wasiluk (kontuzja). Zmiany w bloku defensywnym są konieczne, bo obrona Cracovii gra fatalnie - świadczy o tym 14 straconych bramek w pięciu meczach! Wasiluk, choć normalnie trenuje z zespołem, to cały czas zgłasza dolegliwości.

Ostatni mecz zagrał w Warszawie 16 sierpnia, obecnie nie był nawet na ławce rezerwowych. Był na niej Mierzejewski, ale nie nadawał się do gry od pierwszej minuty, nie grał w lidze od 3,5 miesiąca. Ulatowski ma w zanadrzu jeszcze Kosanovicia, który grał w Młodej Ekstraklasie. - Jest jakiś scenariusz - mówi Rafał Ulatowski. - Milos grał w młodej ekstraklasie, wynik wszyscy znają... (4:0 dla Górnika - przyp. żuk).
Można mieć pretensje do trenera, że wobec katastrofalnej gry w obronie nie zmienił nic w tej formacji w przerwie.

- Cały czas goniliśmy wynik - mówi. - Jakie miałem opcje - wprowadzić Mierzejewskiego, który nie grał dłuższy czas? Było 1:2. W pierwszych 15 minutach drugiej połowy mogliśmy strzelić bramkę. Potem był niestrzelony karny - moment zwrotny. Rzadko która drużyna potrafiłaby się podnieść. Cały czas "goniliśmy" wynik przy 0:1, 1:2 i 2:3.
Najwięcej cierpkich słów należy się obrońcom. Suart kolejny raz udowadnia, że jest graczem do ofensywnej gry, a nie obrońcą, który najpierw będzie bronił bramki.
- Co do Suarta zgadzam się - mówi Ulatowski. - Każdy zawodnik z polskiej ligi kopnąłby piłkę do przodu, a on chce podawać - mówię tu o okolicznościach poprzedzających stratę trzeciej bramki.
Radomski? Oceniam go tak jak wszystkich, także siebie. Trudno kogokolwiek chwalić po pięciu porażkach. Czy jeden zawodnik może odwrócić w pojedynkę losy meczu? Nawet Matusiak nie mógł, choć zdobył dwa gole. Ja jestem za wszystko odpowiedzialny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy Ulatowski zdąży odmienić "Pasy"? - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto