Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ktoś dba o zieleń w powstającym parku?

Redakcja
Andrzej Banas / Polska Press
Wkrótce miasto zacznie budować Park Wilga, ale mieszkańcy martwią się, że przy okazji zostanie zniszczona przyroda. Widzieli to już wcześniej.

Do naszej redakcji zadzwoniła mieszkanka ulicy Borsuczej. Pani Anna zaalarmowała, że w pobliżu miejsca jej zamieszkania, na terenie, który w przyszłości ma być parkiem, firmy koszące trawę ścinają wszystko jak leci. Nie zwracają uwagi na cenną roślinność, ani żyjące w tym miejscu zwierzęta.

- W tamtym roku zmasakrowali kilka jeży, w tym im się to też zdarzyło. Nie zwracają uwagi na to, co koszą. Czy ktoś ich kontroluje? - pyta krakowianka i wskazuje, że o teren nieopodal ul. Borsuczej trzeba dbać, bo to właśnie tam znajduje się najcenniejsza przyrodniczo roślinność w rejonie Wilgi.

Zarząd Zieleni Miejskiej uspokaja, że wszystko jest pod kontrolą. - Prowadzone tam prace wykonywane są zgodnie ze sztuką i naszymi zaleceniami - zapewnia Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM. - Inspektor pojawia się przy Wildze regularnie. Nie zauważył, aby niszczona była roślinność.

Mieszkańcy przez lata walczyli o park między innymi z deweloperami. Jego powstanie blokowały spory proceduralne. W końcu ustalono, że będzie składał się z dwóch części. Pierwsza została stworzona przez dewelopera, drugą zacznie w tym miesiącu tworzyć miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto