Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy koronawirus zmutował i łatwiej przenosi się między ludźmi? Są nowe badania

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
- Mutacja D614G koronawirusa, która występuje obecnie najczęściej na terenie Europy oraz Stanów Zjednoczonych, ma podwyższoną "zaraźliwość przy obniżonej śmiertelności" - twierdzą naukowcy. Cały czas podstawową ochroną przed zarażeniem koronawirusem są: dystans społeczny, częste mycie rąk oraz ich dezynfekcja, a także noszenie maseczek. Jak mówią nam wirusolodzy, najważniejsze, aby wynaleźć szczepionkę. - Jeśli będzie ona na wiosnę 2021, pandemia jesienią przyszłego roku zacznie wygasać. Jeśli nie, to mamy kolejne dwa, trzy lata życia w cieniu koronawirusa - mówi dr Tomasz Dzieciątkowski.

FLESZ - Uczniowie boją się COVID-19

Jak wynika z analizy badań naukowców brytyjskiego Uniwersytetu Sheffield i amerykańskiego Uniwersytetu Duke, opublikowanej właśnie w piśmie Cell, koronawirus zmutował - szczep, który obecnie dominuje na świecie, jest znacznie bardziej zakaźny, niż ten, który pierwotnie pojawił się w Chinach. O tych doniesieniach informuje portal poradnikzdrowie.pl.

Co to w zasadzie oznacza? Czy przebieg choroby się zmienił? Dlaczego wirus jest bardziej zakaźny?

Jak mówi nam prof. Krzysztof Pyrć, specjalista w zakresie mikrobiologii i wirusologii, nie ma żadnych danych, które wskazywałyby, że obecny wariant wirusa powoduje łagodniejszą chorobę niż ten, który krążył wiosną.

- Obserwowana w lecie zmiana śmiertelności prawdopodobnie ma charakter sezonowy. Jeżeli chodzi o to, czy aktualny wariant wirusa lepiej przenosi się między ludźmi, to mamy jedynie wskazówki z badań laboratoryjnych. Wyniki badań na komórkach i na myszach sugerują, że zmiana D614G w białku S sprawia, że wirus łatwiej się przenosi - tłumaczy naukowiec.

Jak dodaje, warto jednak pamiętać, że ta zmiana pojawiła się już wiosną i badania pokazały, że obraz choroby u zwierząt nie zmienił się - choroba przebiegała tak samo, a wirus cały czas powodował takie same zniszczenia w organizmie.

Wirusolog dr Tomasz Dzieciątkowski mówi z kolei, że mutacja D614G koronawirusa, która występuje obecnie najczęściej na terenie Europy oraz Stanów Zjednoczonych, ma podwyższoną "zaraźliwość przy obniżonej śmiertelności".

- Można to w bardzo prosty sposób wyjaśnić: jeśli wirus zabija zbyt szybko swoich gospodarzy, czyli osoby zakażone, to ma kłopoty z przenoszeniem się na kolejnych ludzi. SARS-CoV-2 jest pod tym względem bardzo przebiegły - mówi nam wirusolog.

Zwraca uwagę na problem, który pojawił się w ostatnim czasie. - O ile wcześniej na COVID-19 chorowali głównie seniorzy, to teraz coraz częściej hospitalizowani są ludzie w sile wieku. Z czego to wynika, trudno powiedzieć. Teraz najważniejsze jest, aby jak najszybciej wynaleźć szczepionkę. Jeśli będzie ona na wiosnę 2021, pandemia jesienią przyszłego roku zacznie wygasać. Jeśli nie, to mamy kolejne dwa, trzy lata życia w cieniu koronawirusa - kwituje dr Dzieciątkowski.

Na razie pozostaje stosować środki bezpieczeństwa, które pozwalają uniknąć zakażenia koronawirusem. To przede wszystkim dezynfekcja i częste mycie rąk, a także noszenie maseczek. Lekarze zalecają też, by szczepić się na grypę. Osoby, które to zrobią, "mogą być bardziej odporne na zakażenie wirusem SARS-CoV-2".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czy koronawirus zmutował i łatwiej przenosi się między ludźmi? Są nowe badania - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto