Czy dogoni Ahonena?

Skoczkowie rywalizujący w Turnieju Czterech Skoczni wystartują jutro w Garmisch-Partenkirchen w drugim konkursie w ramach cyklu.

Przypomnijmy, że przed rokiem w Ga-Pa triumfował Norweg Pettersen, wyprzedzając Austriaka Martina Hoellwartha i Niemca Georga Spaetha.

Po pierwszym konkursie w Oberstdorfie Adam Małysz zajmuje trzecią pozycję. Prowadzi rewelacyjnie skaczący w tym sezonie Fin Janne Ahonen przed Norwegiem Roarem Ljokelsoeyem.

Trener naszej kadry Heinz Kuttin zapowiadał, że forma naszych skoczków będzie rosła i tak się stało, bo trzej nasi reprezentanci zanleźli się w czołowej trzydziestce. 14. był Robert Mateja a 28. Krystian Długopolski.

Ciekawe, czy osiągnięcie to powtórzą na drugiej ze skoczni. Obiekt w Ga-Pa to Grosse Olympia. Punkt konstrukcyjny wynosi 115 metrów, rekord 129,5 metra należy do Adama Małysza, a ustanowiony został 1 stycznia 2001 roku. To skocznia wymagająca, dla dobrych techników, ale bardzo bezpieczna. Nasz reprezentant bardzo dobrze się czuje na tym obiekcie.

Trene Kuttin nie jest jeszcze przekonany co do tego, czy powtórzy manewr taktyczny z Małyszem - tzn. czy Polak zrezygnuje z kwalifikacji i jako ostatni w stawce spotka się z najlepszym w tej chwili Finem Janne Ahonenem.

- Zobaczymy, jak mu będzie szło na treningu. Takie decyzje podejmujemy zawsze po krótkiej dyskusji i analizie skoków. Jeśli uznamy, że to może pomóc Adamowi, nie zawahamy się przed powtórzeniem tego manewru - wyjaśnia szkoleniowiec.

Czy Ahonen jest do pokonania? Każda seria kiedyś się kończy, ale Fin ma rzeczywiście imponującą serię. Jest w rewelacyjnej formie - na 900 punktów możliwych do zdobycia w tym sezonie, ma na swoim koncie 880.

Adam Małysz musi uwierzyć w siebie, przypomnieć sobie swoje najlepsze dni. Nasz mistrz twierdzi, że skoki jakie oddaje jeszcze nie są takie, jakby chciał.

- Nie jestem jeszcze w najwyższej formie - mówi Adam Małysz - te skoki nie były złe, ale czegoś im brakuje. Może potrzeba mi trochę spokoju. Zabrakło mi luzu, spokoju. Czego mi brakuje do pokonania Ahonena? Myślę, że on jest w świetnej formie, ale gonimy go całą stawką i jesteśmy coraz bliżej i bliżej. Dystans maleje i jestem pewien, że wkrótce przestanie wygrywać. Nie wiem czy już w Garmisch-Partenkirchen. Nie wiem też czy i tam wykorzystamy tę samą taktykę z odpuszczaniem kwalifikacji.

Program

Dzisiaj w Garmisch-Partenkirchen o godz.11.30 rozpocznie się trening, zaś o godz. 13.45 kwalifikacje. W sobotę zaś o godz.13.45 odbędzie się pierwsza seria konkursowa, o godz 14.45 druga.