Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery postulaty Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu

Rozmawiał Szymon Sikorski
Polscy plantatorzy tytoniu sprzeciwiają się polityce finansowej, jaką wobec nich prowadzi Unia Europejska. Komisja Europejskia planuje w ramach reformy Wspólnej Polityki Rolnej, wprowadzenie tzw.

Polscy plantatorzy tytoniu sprzeciwiają się polityce finansowej, jaką wobec nich prowadzi Unia Europejska. Komisja Europejskia planuje w ramach reformy Wspólnej Polityki Rolnej, wprowadzenie tzw. decouplingu (czyli oddzielenia dopłat od produkcji) w nowych krajach UE.

Takie działania, zdaniem związkowców, mogą spowodować upadek całego sektora tytoniowego. Rząd RP zobowiązał się do aktywnej ochrony interesów rolników uprawiających tytoń, dla których istnieje tylko alternatywa: albo tytoń albo nic. W Warszawie 15 maja odbyła się manifestacja przedstawicieli sektora uprawy tytoniu. Celem było wyrażenie sprzeciwu plantatorów wobec koncepcji decouplingu i złożenie związkowych postulatów.

O treści postulatów producentów tytoniu rozmawiamy z Przemysłem Noworytą, dyrektorem krakowskiego biura Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu

- Nasza petycja zawierała cztery postulaty, które chcieliśmy przekazać na ręce wiceprezesa Rady Ministrów, ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Pan minister był dla manifestujących nieobecny. Przyjął nas podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa Andrzej Ardanowski.
Postulowaliśmy:
- Wycofanie się rządu RP z wprowadzenia pomysłu o odłączeniu dopłat od produkcji surowca tytoniowego.
- Przeprowadzenie przez rząd analizy prawnej legalności wprowadzenia decouplingu w Polsce.
- Wznowienie rozmów z komisją Unii Europejskiej w sprawie konsultacji dotychczasowych rozwiązań systemowych w ramach płatności w sektorze tytoniowym.
- Podjęcie działań przez rząd RP w celu zabezpieczenia i utrzymania dopłat do surowca po 2010 roku.

GK:Które postulaty zostały przyjęte do realizacji?
- Mamy nadzieję, że wszystkie, z tym, że na połowę czerwca planowane jest spotkanie, które będzie poświęcone zakresowi realizacji proponowanych działań.

GK: Jakie zapewnienie otrzymali Państwo w sprawie pierwszego postulatu?
- Strona rządowa nie widzi możliwości wstrzymania wprowadzania częściowego odłączenia dopłat od produkcji w sektorze tytoniu, gdyż zdaniem urzędników MRiRW grozi to zablokowaniem dopłat przez Brukselę. Wciąż brak jest zdecydowanej postawy naszego ministra w negocjacjach z Komisją Europejską.

GK: Jakie są propozycje finansowe na rok 2010 w ramach dotychczasowych zapisów i programów?
- Przede wszystkim zapewniono nas, że zgodnie z traktatem akcesyjnym środki na dopłaty do roku 2009 będą rosły, osiągając poziom 90% w 2009 r. Natomiast rok 2010 to wejście w życie tzw. II etapu reformy i tu ministerstwo zapewnia o uruchomieniu środków dla plantatorów tytoniu. Tak naprawdę my chcemy znać dokładne wyliczenia, aż do 2013 r.

GK: W drugim postulacie wnosicie o analizę prawną dotyczącą zasadności decouplingu. Czy dostaliście w tej sprawie informację zwrotną?
- Tak. Powtórzę, przepisy o decouplingu nas, jako kraju, nie dotyczą, gdyż nie ma ich zapisanych dokumencie akcesyjnym. Zatem niekoniecznie musimy je wprowadzać, zwłaszcza że, jak uczy praktyka "starej piętnastki", produkcja tytoniu z powodu decouplingu spadła o 40 proc. Posłowie z Komisji Rolnictwa w Sejmie zobligowali rząd do pilnej analizy prawnej tego problemu. Jaka jest koncepcja systemowa nowej dyskusji z Komisją UE? - Działania Komisji UE polegają na szantażu: albo zgoda na odłączenie dopłat, albo całkowite wstrzymanie funduszy europejskich. Tak nie powinno być. Należy zadać sobie pytanie, wczyim interesie działa Komisja Europejska. Wydaje się, iżwspiera ona pozaeuropejską produkcję surowca tytoniowego. Oczywiście można kupować tańszy surowiec z Chin, przy czym należy wiedzieć, żejest onmodyfikowany genetycznie. Chętnie zadałbym pytanie naszym palaczom, czy zamiast doskonałego surowca tytoniowego z Polski woleliby palić papierosy z tytoniem chińskim? Nasza strategia polega zatem z jednej strony napromocji europejskiej branży tytoniowej, a na konsolidacji sił z drugiej. Wszyscy europejscy producenci winni się zjednoczyć. Nie musimy z sobą konkurować, gdyż całość produkcji europejskiej (250 tys. t) to tylko część zapotrzebowania unijnego, szacowanego na750 tys. ton.

GK: Czy działanie UE jest faktycznie reformą sektora tytoniowego?
- Według mnie nie. Reforma ma na celu polepszenie parametrów produkcji. A propozycje unijne idą w kierunku, by płacić za nieprodukowanie. Konsekwencją zakilka lat będzie zniszczenie infrastruktury i dobrze prosperującej gałęzi rolnictwa, dającej w UE zatrudnienie 400 tys. ludzi. To działanie jest również sprzeczne z samą wizją unijnej pomocy. W Polsce plantacje mieszczą się m.in. na ścianie wschodniej, o największej stopie bezrobocia i najgorszych glebach. Restrukturyzacja oznacza upadek tych często małych, rodzinnych gospodarstw i powrót dosytuacji zlat 90., czyli popegeerowskich. Jesteśmy przeciwni takiej restrukturyzacji.

GK: Jeżeli nie dopłaty unijno-rządowe, to na czym ma polegać pomoc, czyli utrzymanie dopłat do produkcji surowca?
- To odległa wizja. Długofalowa, lecz np. w Szwajcarii i Argentynie sami palacze współfinansują produkcję tytoniu. Jest to wliczone w cenę każdej paczki wyrobów tytoniowych. Byłaby to niewielka danina palaczy na rzecz farmerów produkujących tytoń, w granicach kilku groszy z każdej paczki. Otrzymaliśmy też informację, że pani komisarz Fischer Boel została poinformowana o naszym stanowisku. Zapewniła nas w zwrotnym piśmie, że jest gotowa uczestniczyć w rozmowach z plantatorami, jak również, że jeżeli będzie konieczność, to na takie spotkanie przyjadą przedstawiciele Komisji. Zatem czekamy.

GK: Czy inne środowiska zapoznały się z waszymi postulatami?
- Kilka dni przed protestem udało nam się zainteresować całą sprawą kilku posłów, w tym posła Krzysztofa Jurgiela, przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Efektem tego było powołanie podkomisji sejmowej i debata na posiedzeniu plenarnym.

GK: Co zatem powinni czynić polscy plantatorzy tytoniu?
- Dbać o jakość produkowanego surowca. Polacy produkują najlepszy tytoń w Europie. To nasza karta przetargowa. Druga sprawa to zaangażowanie w nasze działania na forum krajowym i europejskim. Do 2009 roku wysokość dopłat będzie rosła i oparta będzie na zasadach dotychczasowych, czyli Uproszczonym Systemie Płatności Obszarowych SAPS, chociaż decoupling zacznie obowiązywać już w tym roku. Na lata 2010-2013 staramy się opracować nową strategię. Po tej dacie będzie projektowany nowy budżet. Jakość iwielkość produkcji tonajwiększy nasz atut. Musimy szykować się na generalny protest europejskich plantatorów w Brukseli, który odbędzie się wprzyszłym roku lub w 2009 r.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto