Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czapka Studencka UJ - studenci wracają do tradycji [zdjęcia, wideo]

Redakcja
Zapomniany atrybut każdego studenta UJ powraca. Studenci coraz ...
Zapomniany atrybut każdego studenta UJ powraca. Studenci coraz ... Łukasz Żołądź
Zapomniany atrybut każdego studenta UJ powraca. Studenci zakładają czapki, które przed laty wyróżniały ich wśród mieszkańców Krakowa.

Zobacz też: Krakowskie tradycje: Juwenalia [zdjęcia]


Szary - Wydział Filozoficzny, bordowy - studenci medycyny, brązowy - Wydział Zarządzania i Komunikacji Społecznej, karminowy - Wydział Stosunków Międzynarodowych i Politycznych, żółty - Wydział Chemii, niebieski - Wydział Historyczny, zielony - Wydział Biologii, fioletowy - Wydział Matematyki, czarny - Wydział Prawa, a niebieski z żółtym otokiem - Wydział Polonistyki.

To niektóre kolory czapek studenckich, które coraz chętniej noszą studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Kolorów powinno być tyle, ile wydziałów, czyli 16, ale póki co jest 11 wzorów - mówi Bartosz Maciejewski, student V roku geologii.

Czapka i jej ozdoby

Czapki mają te same kolory, co profesorskie togi, które kadra akademicka zakłada na uczelniane uroczystości. Do tych tradycyjnych nakryć głowy można też przypinać symbole uczelni, miasta rodzinnego, miejsc, w których się było, czy inne osobiste rzeczy. Bartek na swojej zielonej czapce ma nie tylko herb wydziału i uczelni, ale także znaczek gitary (bo odpowiada w Bractwie za śpiewnik i część rozrywkową), czy kluczyk do kłódki, która wisi na kładce Bernatka.

Zasada jest jedna: przód czapki to tzw. "część święta", gdzie przypina się symbole uczelni i miasta, prawa strona czapki to część osobista i tu jest miejsce na znaczki z podróży i inne osobiste rzeczy, a lewa strona to miejsce na oznaczenia związane z Bractwem i tym, kto jaką pełni w nim funkcję.


Antoni Krzyżanowski (W.Filozoficzny), Bartosz Maciejowski (W.Biologii i Nauk o Ziemi), Magdalena Brilha (W.Filologiczny) / fot. Łukasz Żołądź

Dumni studenci atrakcją turystyczną

- Lubię identyfikację zbiorową, poza tym po prostu jestem dumny ze swojej uczelni i chcę pokazać innym, że studiuję na Uniwersytecie Jagiellońskim - mówi Antoni Krzyżanowski z III roku socjologii, który swoją czapkę nosi zawsze i wszędzie, nawet przy rozkładaniu namiotów na biwaku, czy na imprezie - W tym momencie jest już okropnie brudna, nawet kolor jest inny, niż powinien być, bo wyblakł - żartuje Antoni.

W tej chwili jest w Bractwie Czapki Studenckiej jest ok 200 osób, a czynnie zaangażowanych w propagowanie tej tradycji: ok 60. Studenci w kolorowych nakryciach głowy budzą zainteresowanie nie tylko mieszkańców miasta. W trakcie realizowania tego materiału, zaczepiła nas grupa z Rosji. Przewodnik w kilku słowach opowiedział o wskrzeszeniu krakowskiej tradycji, a turyści zaczęli robić sobie ze studentami zdjęcia, chętnie przymierzając ich czapki. - Dziś to już trzecia taka wycieczka - dodała Agnieszka Albrychiewicz z V roku historii sztuki

- Najfajniej reagują najstarsi mieszkańcy Krakowa. Nie raz w tramwaju czy na ulicy ludzie mnie zaczepiali i cieszyli się, że studenci znowu noszą czapki. Ostatnio dostałam nawet brawa w kolejce w barze mlecznym, bo parę osób się ożywiło na widok czapki - opowiada Agnieszka. - Od młodszych słyszę często, że jestem harcerką, a kolegę kiedyś wzięto za kontrolera biletów - dodaje studentka. Jak jednak wszyscy zgodnie przyznają, choć studenci nie zawsze wiedzą o co chodzi, to czasem z zaciekawieniem pytają, gdzie można taką czapkę kupić, a potem pojawiają się na spotkaniach Bractwa.


Artur Miadzielec (W. Zarządzania i Komunikacji Społecznej), Agnieszka Albrychiewicz (W.Historyczny), Mateusz Tomczyk (W.Filozoficzny) / fot. Łukasz Żołądź

Czapka Studencka ma integrować

- Czapka studencka to ruch ogólnouniwersytecki, obejmujący zasięgiem cały UJ bez wyjątku. Jej cel to przede wszystkim integracja i jeszcze raz integracja jakakolwiek ona by nie była: integracja międzyrocznikowa, międzywydziałowa, międzyuczelniana i międzynarodowa. Trafiają do nas i absolwenci, Belgowie, Francuzi, Hiszpanie a nawet studenci AGH! - czytamy na fanpage'u Czapki Studenckiej.
Pomysłodawcą powrotu do tradycji noszenia czapek wpadł Tadeusz Hessel, student medycyny UJ. - Przy okazji odbywaniu praktyk studenckich w Belgii i we Francji spotkałem się z ciekawym fenomenem, istnieniem i kultywowaniem całkiem ciekawych tradycji żakowskich. Nosi się tam czapki studenckie nie tylko od święta, ale na co dzień jak i przede wszystkim… przy kuflu piwa.

Tadeusz wrócił do Krakowa i zaczął "zarażać" swoją fascynacją i pomysłem znajomych. - Celem noszenia czapki jest podkreślanie statusu studenta, naszego studenckiego trybu życia - pisze na stronie internetowej Czapek Studenckich.

Czapka studencka na głowach do 1968 roku

Zwyczaj noszenia czapek przez studentów pochodzi od XIX-wiecznych szkolnych mundurków niemieckich. Miała być atrybutem, wyróżniającym studenta spośród mieszkańców miasta, przechodniów na ulicy, a jednocześnie jednoczyła środowisko.

W 1920 roku, kiedy Józef Piłsudski nawoływał studentów do walki, czapka, obok karabinu, stała się elementem umundurowania. W latach 30. i 40. czapka studencka była symbolem przynależności do świata, do którego nie każdy miał dostęp, bo na studia mogło pozwolić sobie bardzo niewielu Polaków.

Sytuacja ta zmieniła się po wydarzeniach roku 1968. Władza komunistyczna postanowiła osłabić środowisko akademickie. Czapka była dla studentów elementem integrującym, jednym z ich znaków rozpoznawczych, a więc należało ją ośmieszyć i zlikwidować. Studenci, w akcie solidarności z represjonowanymi, prowokując milicję nosili czapki, ale takich śmiałków było coraz mniej.

Bractwo Czapki Studenckiej to nie tylko kultywowanie tradycji, ale także spotkania i wspólne śpiewanie, także w języku łacińskim. Oto fragment w wykonaniu Bractwa, znaleziony na YouTube:

Czapka studencka - reaktywacja

Po 1968 roku wielokrotnie próbowano wrócić do tradycji noszenia czapek, ale każda z inicjatyw kończyła się fiaskiem. Wraz biegiem lat, studenci zaczęli dożyć do indywidualności, oryginalności, więc niechętnie patrzyli na pomysł noszenia podobnych do siebie czapek.

- Nam się udało, bo poprzednie reaktywacje trwały nie dłużej, niż rok, a nasza już się utrzymuje 3 lata i ciągle się rozwija, przybywa nowych studentów, którzy chcą dołączyć do Bractwa, czy po prostu nosić czapkę - mówi Bartosz Maciejewski.

Przełom nastąpił w 2009 roku. W listopadzie dwaj studenci medycyny, Kasper Krawet i Tadeusz Hessel założyli Bractwo czapki Studenckiej i zaczęli szukać zródeł historycznych, modeli i kolorów czapek i czapkarzy. Wspólnymi siłami i samozaparciem doprowadzili reaktywacji Czapki Studenckiej i już w styczniu 2010 roku odebrali pierwsze 20 czapek (dla Colegium Medicum UJ).

Gdzie zamówić czapkę?

Czapkę może nosić każdy student Uniwersytetu Jagiellońskiego, nawet bez przyłączania się do Bractwa Czapki Studenckiej. Wystarczy znać kolor swojego wydziału i zgłosić się do zakładu, który taką czapkę uszyje.

- Mamy zaprzyjaźnionego czapkarza: Pracownia Czapek J.Chorąży, który ma już wzór szycia takiej czapki i bez problemu każdemu zrobi taką na miarę - wyjaśnia Bartosz Maciejowski.

Cena wykonania tego atrybutu u czapkarza to 60zł, ale zgłaszając się do Bractwa, można ją mieć za połowę ceny, bo Samorząd Studentów UJ może pokryć część kosztów produkcji. Zamówienia można wysyłać na adres podany na stronie internetowej Bractwa.

Czytaj też:


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czapka Studencka UJ - studenci wracają do tradycji [zdjęcia, wideo] - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto