Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia znów dostarcza emocji - balansowanie nad przepaścią

Jacek Żukowski
Mecz derbowy z Wisłą okazał się przełomowy, po wygranej Cracovia uwierzyła w siebie
Mecz derbowy z Wisłą okazał się przełomowy, po wygranej Cracovia uwierzyła w siebie Andrzej Banaś
Gdy zdobywa się 14 punktów w 17 spotkaniach, zajmuje się miejsce spadkowe, nie przegrywa się przed własną publicznością dopiero w szóstym meczu z rzędu, strzela tylko dziewięć bramek, to jest oczywiste, że ocena jesieni nie może być inna niż tylko negatywna. Taki bilans jest udziałem Cracovii.

Czytaj także: Comarch będzie rządził w MKS Cracovia SSA

Wbrew logice, wbrew z pozoru rozsądnym ruchom zespół nadal tkwi w dołku. Ma wysoki budżet, piękny stadion, rzeszę oddanych kibiców, a co roku boryka się z tymi samymi problemami - broni się przed spadkiem już czwarty sezon z rzędu.

Do drużyny, która w kapitalny sposób zagrała wiosną i utrzymała się w lidze, dokupiono obrońców, klasowego napastnika, sprzedano jednak rozgrywającego - i to okazało się sporym błędem. "Pasy" zostawiły trenera Jurija Szatałowa, co było oczywiste, ale trener nie oddzielił grubą kreską poprzedniego sezonu od bieżącego.

Zbyt szybko wszyscy uwierzyli, że skoro wiosna była tak udana, to jesień też musi. Już pierwszy mecz pokazał, że może być całkiem inaczej. Cracovia przegrała z Koroną Kielce, typowaną do spadku, i zaczęło się pasmo nieszczęść. Porażka z Legią została trochę zniwelowana przez remis w Gdańsku po dobrym meczu. "Pasy" zapomniały jednak, jak się wygrywa. Po czwartej porażce u siebie - ze Śląskiem - trzeba było się rozstać z Szatałowem. Była 7. kolejka, a "Pasy" miały na koncie dwa punkty.

Nowy trener Dariusz Pasieka jawił się jako samobójca, przejmując zespół w takim momencie. Miał "wejście smoka", wygrywając w Zabrzu 1:0. Mógł się jednak szybko zniechęcić, bo jego podopieczni w kolejnych czterech meczach zdobyli tylko punkt, a mieli przed sobą derby z Wisłą. Pokonanie lokalnego rywala dawało nie tylko prestiż, ale też wiarę w to, że jednak każdego w tej lidze można pokonać. W Chorzowie krakowianie polegli już tradycyjnie, ale ostatnie trzy spotkania były udane. Znów zdarzył się cudowny mecz z Bełchatowem (bramka w ostatniej minucie, jak przed rokiem), a po remisach w Kielcach i Warszawie Cracovia została pozytywnie naładowana przed wiosną.

Pasieka ugasił pożar, zdobył 12 punktów w 10 meczach, poprawił grę defensywną, Cracovia przestała tracić wiele bramek. Niestety, strzelenie 9 goli to zdecydowanie za mało. Umiejętnością "Pasów" stało się zdobywanie punktów w meczach, w których strzelały tylko jedną bramkę - jak w przypadku spotkań z Górnikiem czy Wisłą. Z kolei w trzech starciach, w których nie zdobyły bramki, zyskały trzy punkty.

W ubiegłym sezonie po 17. kolejkach krakowianie mieli tylko 10 punktów i sporą stratę do uciekinierów.

Choć sytuacja jest zła, wiadomo, że jeden mecz może diametralnie zmienić nastroje - pozwoli wyjść z zagrożonej strefy. Cracovia traci tylko punkt do ŁKS-u, z którym przegrała jesienią, dwa punkty do innego potencjalnego rywala w walce o utrzymanie - Bełchatowa. Trzy pierwsze spotkania "Pasy" zagrają na własnym boisku - a to handicap nie do przecenienia, zwłaszcza że powalczą z zespołami z dołu tabeli - Lechią oraz Zagłębiem. Zdobycie przynajmniej 7 punktów da im zupełnie inną pozycję do walki.

Kapitałem Cracovii od lat są kibice. To zadziwiające, że ostatnią drużynę w tabeli przychodziło oglądać 10 tysięcy widzów. Dopiero w ostatnich spotkaniach rundy ta frekwencja nieco spadła, ale i tak jest imponująca. Fani mogą okazać się decydującym ogniwem w walce o utrzymanie.

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Sylwester w Krakowie 2011/2012: sprawdź oferty klubów, imprezy oraz ceny!

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto