Czytaj także: Forma Cracovii idzie do góry, a Niedzielan czeka na bramkę
Żytko doznał urazu w ostatnim meczu - nie może na razie biegać, ma uszkodzone więzadło krzyżowe piszczelowe. Wyłączony z gry jest również Nawotczyński, który miał w dużej mierze stracone przygotowania do sezonu z powodu leczenia urazu, a który teraz znowu naderwał mięsień przywodziciela. Najgorzej wygląda sytuacja z Suartem, który może nie grać jeszcze przez trzy tygodnie, lecząc wciąż uraz z meczu z Legią.
"Pasy" szukają więc zawodników. Na kłopoty lekarstwem ma być Izraelczyk Tamir Kahlon, który jest już dogadany z klubem, ale by mógł być wypożyczony, potrzebuje wizy i pozwolenia na pracę.
Trener miałby rozwiązany problem klasycznej dziesiątki, czyli rozgrywającego.
Testowany był przez kilka dni Kolumbijczyk Roger Canas, który wyjechał już z Krakowa, by wyjaśnić swoje sprawy klubowe. - Są jakieś niejasności z jego przynależnością - mówi trener Cracovii Jurij Szatałow. - Nie do końca mnie przekonał. Chciałbym, by jeszcze na tydzień przyjechał do nas, bo nie potrafię w ciągu dwóch, trzech dni go ocenić.
Trenera Szatałowa może natomiast cieszyć, że zespół nie poddał się w Gdańsku, a był nawet bardzo bliski wywalczenia całej puli. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że drużyna zmieniła podejście - mówi szkoleniowiec. - Wróciła do tego, co wcześniej graliśmy, była agresja i determinacja. Wykonaliśmy założenia taktyczne, ale wciąż sporym mankamentem jest skuteczność, bo mogliśmy wygrać w Gdańsku. Jednak wyprowadzenie akcji ofensywnych trochę szwankowało.
Gdy przyjdzie Kahlon, szkoleniowcowi poszerzy się pole manewru w przedniej formacji, będzie musiał grać jednym napastnikiem. - Cały czas gramy na trzech atakujących - zarzeka się Szatałow. - Boczni pomocnicy są ustawieni bardzo wysoko. Naszą bolączką jest to, że kuleje gra ofensywna. Jak będzie Kahlon, to problem się rozwiąże, ale jeśli złapie kontuzję, to znowu będziemy mieć problem.
Cracovia jednak ma większy problem w defensywie z racji kontuzji obrońców.
- Poprawiamy grę w defensywie - mówi Szatałow. - Ale w dalszym ciągu musimy nad nią pracować. Potrzebujemy obrońcy, defensywnego pomocnika i rozgrywającego. Zobaczymy, co czas pokaże, jaka będzie obrona na Jagiellonię, nie wiadomo, co będzie z Żytką. Z gry Kosanovica jestem zadowolony, mimo że miał w końcówce kłopoty w wydolnością, lecz wyłączył z gry Traore.
Wygląda więc na to, że szkoleniowiec w formacji obronnej będzie musiał zaufać tym samym piłkarzom, którzy kończyli w obronie mecz w Gdańsku. Nykiel zagra na prawej obronie, po przeciwnej stronie Kosanović, a parę stoperów będą tworzyć Radomski z Szeligą, który chociaż jest defensywnym pomocnikiem, świetnie wypełnił swoje zadanie na PGE Arenie. Niestety, widać, że Cracovii brakuje zmienników i jej skład jest "sztukowany".
- Ktoś robił analizy i okazało się, że mamy najkrótszą kadrę w lidze - mówi trener. - Mam nadzieję, że jeszcze przyjdą do nas zawodnicy. Są kartki, kontuzje, więc kadra musi być szersza. Tylko rywalizacja podnosi poziom. Pomalutku zaczynamy się rozkręcać. Zespół w dużej mierze tworzą nowi zawodnicy, ci, którzy przyszli, muszą się wkomponować, pokazać się. Jestem zaskoczony, że tak zaczęliśmy ten sezon, było kiepsko, bo zaliczyliśmy pięć samobójów. Dopiero w meczu z Lechią rywal strzelił nam "normalnego" gola.
Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy
Mieszkania Kraków.Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?