Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Sigma Ołomuniec. "Pasy" wreszcie się obudziły w ofensywie

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Karol Knap zdobył dwie bramki
Karol Knap zdobył dwie bramki Andrzej Banaś
Cracovia rozegrała trzeci sparing podczas tureckiego zgrupowania. Rywalem był czwarty zespół czeskiej ekstraklasy – Sigma. I „Pasy” wreszcie zaczęły strzelać gole, czego nie robiły w poprzednich dwóch meczach kontrolnych.

Trener Jacek Zieliński musi już coraz bardziej zawężać skład, by dojść do tego optymalnego na pierwszy wiosenny mecz z Górnikiem Zabrze (30 stycznia).

Czynniki losowe sprawiły, że szkoleniowiec nie mógł jeszcze wystawić optymalnej jedenastki. Patryk Makuch jest chory, Jakub Myszor i Michał Rakoczy borykają się z drobnymi urazami. Wiadomo, że już w tej rundzie nie skorzysta z Mathiasa Hebo Rasmussena, który leczy ścięgno Achillesa.

Co ciekawe David Jablonsky, który w tej chwili jest szefem defensywy „Pasów” spotkał po drugiej stronie barykady Davida Vanecka, piłkarza, z którym razem kiedyś grali w Teplicach. Na boisku przyjaźni jednak nie było. Jablonsky starał się powstrzymać kolegę.

Po obustronnym badaniu sił w 10 min na uderzenie zdecydował się Karol Knap i piłka wpadła do siatki Czechów. Defensywny pomocnik, który jeszcze nie strzelił dla „Pasów” bramki w lidze. Krakowianie starali się grać spokojnie w obronie. W 23 min mogli podwyższyć wynik, ale strzelający Michal Siplak pomylił się nieznacznie. Chwilę później rywale mieli rzut karny i do remisu doprowadził Denis Ventura. Siplak był kolejny raz bardzo blisko strzelenia gola – główkował po rzucie rożnym, ale znakomicie interweniował Tomas Digana, który obronił ten strzał.

To był ewidentnie dzień Knapa. Zawodnik „Pasów” po raz drugi wpisał się na listę strzelców ładnym uderzeniem z rzutu wolnego, posyłając piłkę do siatki nad murem. W 70 min mógł być remis – Cracovię od utraty bramki uratował słupek po strzale Jakuba Prichystala. Po chwili Madejskiego sprawdził Mojmir Chytil, ale golkiper obronił. W końcówce mocno zaostrzyło się spotkanie, Jan Sedlak został ukarany czerwona kartką, a ponieważ to sparing, w jego miejsce wszedł inny zawodnik. Rywale starali się doprowadzić do remisu, ale na posterunku był Sebastian Madejski, który uratował krakowian przed startą gola.

Krakowianie w Turcji zagrają jeszcze jeden sparing – w piątek zmierzą się z Banikiem Ostrawa.

Cracovia - Sigma Ołomuniec 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Knap 10, 1:1 Ventura 25 karny, 2:1 Knap 57.
Cracovia: Hrosso (46 Madejski) – Jugas, Jablonsky, Siplak – Stachera, Knap, Oshima, Jaroszyński – Strózik, Budziński – Kallman. Grali też w II połowie: Pieńczak, Kolec, Kapek, Śmiglewski.
Sigma: Digana – Vrastil, Poulolo, Slama – Zorvan, Ventura (46 Spacil), Matousek (46 Prichystal), Fortelny, Vodhanel – Zifcak (46 Hadas), Vanecek (46 Chytil). Grali też:Sedlak (85 Pokorny).
Żółte kartki: Fortelny, Sedlak, Hadas. Czerwona kartka: Sedlak (85, druga żółta).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia - Sigma Ołomuniec. "Pasy" wreszcie się obudziły w ofensywie - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto