Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia przejęła od Polonii trenera, ale i tak poniosła klęskę

Przemysław Franczak
Bytomianie z reguły byli szybsi od gospodarzy
Bytomianie z reguły byli szybsi od gospodarzy Andrzej Banaś
W polskim futbolu gęsto jest od zjawisk paranormalnych, ale działaczom Cracovii i Polonii Bytom udało się wymyślić coś naprawdę oryginalnego.

Doprowadzili do tego, że trener Jurij Szatałow na dobę przed ligowym starciem obu klubów prowadził trening bytomian, a kilkanaście godzin po meczu spotkał się na pierwszych zajęciach z piłkarzami "Pasów". Szkoleniowiec w takim frapującym rozkroku z trybun obejrzał rozgrywane przy Kałuży spotkanie.

Jego byli podopieczni (prowadzeni przez ściągniętego na gwałt Jana Urbana) pokonali 1:0 jego nowych podopiecznych (prowadzonych tymczasowo przez trenera Młodej Ekstraklasy Marcina Sadkę). Szkoleniowiec zwierzył się, że nikomu nie kibicował. W Krakowie podpisał dwuletni kontrakt i podejmie się arcytrudnego zadania. Jeśli uchroni drużynę przed spadkiem, to będzie można mówić o cudzie. Po 11 kolejkach ostatnia w tabeli Cracovia ma tylko cztery punkty, a jesienią nie będzie już miała łatwiejszego rywala od... bytomskiej Polonii

Sam fakt zatrudnienia Szatałowa nie budzi większych wątpliwości - w Bytomiu robił wyniki zdecydowanie ponad stan - rodzi je za to moment, w którym do niego doszło. Cracovia i jej nowy trener narazili się na trudne do zbicia zarzuty, że postąpili nieetycznie. Klub łatwo oskarżyć o chęć destabilizowania sytuacji w ekipie rywala tuż przed niezwykle istotnym spotkaniem, a Szatałowa o to, że mógł wystawić krakowianom na tacy swoich porzuconych z dnia na dzień piłkarzy (Sadko zarzekał się, że nie było żadnych konsultacji).

- Wszystko zostało załatwione fair - bronił się wiceprezes Cracovii Jakub Tabisz. - Pierwszy telefon wykonaliśmy do szefów Polonii, a dopiero później skontaktowaliśmy się z trenerem. Gdyby była taka potrzeba, to Szatałow mógłby prowadzić naszą drużynę już w tym meczu, ale właśnie ze względów etycznych do tego nie doszło.

Z bytomianami, najbiedniejszym klubem ekstraklasy, dobito zwykłego targu. Rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron kosztowało Cracovię 150 tysięcy złotych. Szatałow mówi wręcz, że to działacze podjęli za niego decyzję (wywiad na sąsiedniej stronie), bo on sam trochę się wahał, wyczuwając niezręczność chwili.

Jednak choć wygląda na to, że nikomu poza lżącymi Szatałowa kibicami Polonii nie stała się krzywda, to mimo wszystko pewien niesmak pozostał. Niezależnie zresztą od tego, jak od strony etycznej oceniać tę sytuację, to dla wszystkich była ona bardzo zaskakująca.

- Nie przypominam sobie takiego przypadku, ze trener dzień przed meczem opuszcza zespół i przechodzi do ekipy rywala. Już sam fakt, że w czasie rundy szkoleniowiec odchodzi do innego klubu, jest dla mnie dziwny - komentował na gorąco Urban, któremu decyzja działaczy i Szatałowa pozwoliła, i to udanie, wrócić do pracy. - Nie spodziewałem się, że tej jesieni będę pracował w jakimkolwiek zespole - uśmiechał się. Polonię obejmował na wariackich papierach. Pierwszy raz z piłkarzami zobaczył się w sobotę rano, 7-8 godzin przed meczem. Czasu miał bardzo mało, ale na Cracovię w sam raz. Dziś bowiem naprawdę niewiele trzeba, żeby ją pokonać. Wystarczy trochę siły ("Pasy" puchną po godzinie gry), dobry bramkarz (Szymon Gąsiński)i jeden skuteczny kontratak.
Tak, Szatałow będzie miał w Cracovii naprawdę dużo pracy.

Cracovia - Polonia Bytom 0:1 (0:0)
Bramki: Jarecki 72.
Sędziował: Dawid Piasecki (Szczecin).
Widzów: 7000.
Cracovia: Cabaj 4 - Janus 2, Polczak 2, KosanovićI 3, Suart 3 (89 Suworow) - Szeliga 2, Radomski 2 (79 Dudzic) - Sacha 3, KlichI3, Ntibazonkiza 2 (81 Krzywicki) - Ślusarski 2. T
rener: Marcin Sadko.
Polonia: Gąsiński 5 - Hricko 2, Hanek 3, Żytko 2, Mysona 2 (84 Telichowski) - Sawala 3, KobylikI 3 - Jarecki 3 (81 Bażik), BarcikI 3, Radzewicz 3 (90+1 Milenković) - UjekI 2.
Trener: Jan Urban.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto