Cracovia - Piast Gliwice. Wielki bój, by wydostać się z dołu tabeli ekstraklasy

Trzy lata później, 19 lipca 2020 roku w Gliwicach, znów remis 1:1 i już bardziej radosne nastroje. Piast zakończył rozgrywki na 3. pozycji, Cracovia na 7. Jakże inaczej jest teraz. Gliwiczanie zamykają ekstraklasową tabelę, "Pasy" są ledwie jedno miejsce przed nimi. Byłyby wyżej, gdyby nie karne punkty, ale przypominanie tego faktu niczego nie zmienia. Dziś obie jedenastki więcej goli tracą niż strzelają i akurat tę konstatację należy w te pędy zdezaktualizować.

Czas pandemii niczego jednak nie ułatwia. W Cracovii jeden przypadek zachorowania na COVID-19 wykryto jeszcze przed meczem o Superpuchar. Zespół pojechał do stolicy bez odizolowanego piłkarza i świetnie sobie poradził, po raz pierwszy w historii zdobywając to trofeum.

W Piaście też koronawirus zbiera swoje żniwo. - Mamy kilku nieobecnych, ale nie wymienię ich z nazwisk – powiedział Fornalik. - W momencie, kiedy wszyscy są do dyspozycji, mamy duże możliwości. Możemy dostosować i wybrać, czy zagrać czwórką w defensywie, czy też trójką, ale do tego musi być spełniony jeden warunek - wszyscy muszą być zdrowi.

- Waldek ma swoje problemy, lecz wiemy, że to jest bardzo dobrze zorganizowany zespół. Taktycznie jego drużyny są zawsze dobrze ułożone. Czeka nas na pewno bardzo trudny pojedynek, zdajemy sobie sprawę, że miejsca w tabeli obydwu zespołów nie są dobre. To będzie bój o to, by wydostać się z dołu – odpowiada Probierz.

On też nie zamierza ujawniać, których piłkarzy ma do dyspozycji. - Wszystkie zespoły mają teraz swoje problemy, z różnych powodów. Dziś (w piątek – przyp.) po treningu będziemy wiedzieli, kto jest zdrowy, a kto nie. Na teraz nie rozmawiamy na ten temat – dodał szkoleniowiec krakowian.

Wiadomo, że ostatnio problemy miał Florian Loshaj. Reprezentant Kosowa wybiegł przeciw reprezentacji Grecji w pierwszej jedenastce, ale musiał opuścić boisko już w 34. minucie. Klub, powołując się na słowa samego zawodnika, uspokaja jednak, że uraz nie był groźny i piłkarz będzie mógł wystąpić przeciw Piastowi.

Cracovia - Piast. Sadiković robi różnicę

Pole manewru w drugiej linii Cracovii poszerzyło się od chwili, gdy do drużyny dołączył Damir Sadiković.

- Potrzebowaliśmy zawodnika, który potrafi utrzymać pozycję i łączyć formacje – wyjaśnia Probierz. - Damir Sadiković pokazał w Warszawie, że robi to bardzo dobrze. Bardzo długo na niego czekaliśmy, obserwowaliśmy go. Mam nadzieję, że tym jednym spotkaniem przekonał już wielu do siebie i będzie bardzo silnym punktem Cracovii.

Istotnie, na to się zapowiada. Fornalik widząc, co się dzieje u rywala, wcale nie jest przed sobotnim meczem hurraoptymistą.

- Cracovia od kilku sezonów jest bardzo mocnym zespołem, o określonej jakości i który zdobywa trofea. Puchar Polski i Superpuchar mają swoją wymowę, ale my patrzymy na tę drużynę bardziej przez pryzmat umiejętności i potencjału. Tym bardziej, że zagra u siebie, więc nie będzie to łatwe zadanie – mówi.

- Zawsze jest fajnie, gdy się zdobywa Superpuchar - ten mecz był nam potrzebny – potakuje Probierz. - Mogliśmy w kolejnym spotkaniu zagrać z nową linią obrony, która się zmienia. Zmienia się niezależnie od nas, urazy bardzo często psują nam cały układ. Przygotowywaliśmy się jednak do kolejnego meczu i jesteśmy dobrej myśli.

Spotkanie przy Kałuży, zgodnie z wprowadzonymi przez rząd rozporządzeniami, odbędzie się bez udziału publiczności, krakowianie wstrzymali sprzedaż biletów.

W Cracovii nie zagrają w sobotę 17.10:

• Dytjatiev
• Kanach
• Pestka
• Siplak

Nieobecny w Piaście:

• Świerczok

Sędziuje Paweł Raczkowski. Transmisja TV na żywo: Canal+ Sport i Canal+ Sport 3

Sportowy24.pl w Małopolsce