Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia mogła zapewnić sobie spokój. A jego jej jeszcze brakuje

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Warta pokonała Cracovię 1:0
Warta pokonała Cracovię 1:0 Adam Jarzębowski
Gdyby Cracovia wygrała z Wartą Poznań, mogła tym samym zapewnić sobie już pełny spokój i w końcówce sezonu grać już bez stresu i np. skupić się już tylko na testowaniu nowych ustawień czy też młodych graczy.

Nie wolno było przegrać

Tymczasem „Pasy” przegrały 0:1, choć w 83 min mogły doprowadzić do remisu, ale zmarnowały rzut karny. Rivaldinho trafił w poprzeczkę.
- Przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać, ale to nie ma znaczenia, bo słabo zagraliśmy – ocenił trener Cracovii Jacek Zieliński. - Brakowało nam ciągłości, powtarzalności w grze. Mecz był rwany. W pewnym momencie wydawało się, że mamy go pod kontrolą, ale żeby tak było, to trzeba strzelić bramkę. Mecz był do uratowania, ale nie udało się.

Szkoleniowiec odniósł się też do nie strzelonego karnego: - Riva niepotrzebnie podchodził do tego karnego, powinien strzelać Sergiu Hanca. Ale może nie czuł się zbyt pewnie… - stwierdził trener. - Nie będziemy płakać nad rozlanym mlekiem. Nie ma co winić Rivy. To w końcu on wywalczył karnego. Trudno, trzeba przełknąć gorycz porażki, choć remis byłby wynikiem zasłużonym, tak to wyglądało z gry. Warta była bardziej zdeterminowana. Zagraliśmy inaczej niż w Mielcu. Cały zespół nie zagrał dobrze, brakowało takich zawodników, którzy ciągnęliby ten wózek, dlatego wyjeżdżamy z Grodziska Wielkopolskiego bez punktów.

Jeden punkt więcej

A „oczek” mogło być więcej, ale krakowianie mają kłopoty z grą z zespołami z dolnej połowy tabeli. Przypomnijmy, że przegrały z Górnikiem Łęczna czy Bruk-Betem Termalica Nieciecza. Za kadencji trenera Zielińskiego, a poprowadził on zespół w 14 spotkaniach w tym sezonie, „Pasy” zdobyły 18 punktów. Można to porównać z dorobkiem Cracovii sprzed zmiany trenera. Okazuje się, że w pierwszych 14 spotkaniach tych rozgrywek, gdy Cracovię prowadził Michał Probierz, dorobek wyniósł o zaledwie jeden punkt mniej. Jak więc widać, zespół nie zrobił progresu, jest nadal w środku tabeli.

Na oceny przyjdzie czas

Kolejne spotkanie – piąte - rozegrał Virgil Ghita, a po chorobie wrócił do gry Jewhen Konoplanka, to był jego czwarty występ (żaden nie był w pełnym wymiarze czasowym), a z nim w składzie „Pasy” jeszcze nie wygrały. Czy można już oceniać nowych zawodników?
- Ocena nowych piłkarzy będzie miarodajna na koniec rundy – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Jeszcze sześć meczów przed nami. Virgil Ghita wszedł do zespołu z marszu i daje sobie radę. Będziemy mieli z niego wiele pociechy. Jewhen był gotowy do gry, ale dopadł go, tak jak i większość ekipy, wirus. Jest po antybiotykach i nie pokazuje tego, co umie. To piłkarz o nietuzinkowych umiejętnościach, ale nie miał tego kiedy i jak pokazać. Miejmy nadzieję, że będzie miał więcej szans i zobaczymy takiego Konoplankę, jakiego chcemy zobaczyć.

Piłkarz ma jeszcze sześć meczów, by udowodnić swą przydatność. Cracovia zakontraktowała go do końca sezonu z opcją przedłużenia umowy o kolejny rok. Na razie nie została jeszcze podjęta decyzja co do jego przyszłości.

Cracovia nie jest jeszcze spokojna

Cracovia ma 35 punktów w dorobku, 7 przewagi nad strefą spadkową. Do pełnego spokoju jeszcze daleko.
- Nigdy nie ma tak, że człowiek jest spokojny – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Ale tym meczem można było sobie zapewnić spokój. Trzeba w dalszym ciągu punktować, w dolnej połówce tabeli nikt się za bardzo pewny swego nie czuje. Zagraliśmy słabszy mecz i musimy się w świąteczny poniedziałek zrehabilitować w meczu z Zagłębiem Lubin. Przed nami jeszcze sześć spotkań i postaramy się w nich ugrać jak najwięcej punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia mogła zapewnić sobie spokój. A jego jej jeszcze brakuje - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto