Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Michał Helik: Nie cieszę się z kontuzji kolegów, ale chciałbym grać wszystkie mecze

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Helik (Cracovia)
Michał Helik (Cracovia) Anna Kaczmarz
Michał Helik ma teraz pewne miejsce w składzie Cracovii wobec kontuzji Niko Datkovicia i Ołeksija Dytiatjewa. W meczu z Pogonią obrona zachowała czyste konto.

- Ważna wygrana Cracovii chociaż pierwsza połowa nie zachwyciła.

- Tak, przyjechała do nas bardzo dobra drużyna, graliśmy z liderem. Był to bardzo wyrównany mecz, ale cieszę się, że udało się nam zdobyć dwie bramki, które dały nam trzy punkty.

- Trener w szatni wpłynął na was tak, że druga połowa wyglądała już lepiej, czy też taki był plan, by spokojnie zacząć mecz i w drugiej połowie uderzyć mocniej?

- Nie, myślę, że reagowaliśmy na wydarzenia boiskowe, wynik 0:0 nas nie satysfakcjonował, graliśmy u siebie i z każda kolejną minutą staraliśmy się bardziej przyciskać. Efektem tego były dwie bramki i tak jak mówię, jesteśmy zadowoleni.

- Mówi pan, że wynik 0:0 nie był satysfakcjonujący, ale przynajmniej to jedno zero pana, jako obrońcę, mogło cieszyć, bo nie mieliście strat. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach rozegraliście 16 spotkań, a ten był dopiero czwartym, w którym nie straciliście gola.

- Na pewno wszystkich nas cieszy zero z tyłu, bo uczulaliśmy się, by wrócić do tego grania na zero, ale nie tylko mnie jako obrońcę to cieszy, bo broni i atakuje cała drużyna.

- Czy po tej porażce z Jagiellonią Białystok fakt, że graliście z liderem tabeli był jakoś dodatkowo motywujący?

- Zawsze granie z liderem jest takim dodatkowym smaczkiem, ale staraliśmy się podejść do tego spotkania jak do każdego kolejnego. Na pewno byliśmy podrażnieni tą porażką w Białymstoku i chcieliśmy się za nią zrewanżować, tym bardziej przy własnej publiczności.

- Niko Datković i Ołeksij Dytiatjew są kontuzjowani. Dla pana jest to dodatkowy bodziec, bo jest pan pewny gry?

- Nigdy nie można być pewnym gry. Bardzo żałuję, że Niko jest kontuzjowany i to na dłuższy okres. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, tak samo Aleksowi. Wszyscy jesteśmy jedną drużyną i nie ma czegoś takiego, że będę się cieszył z tego, że oni mają kontuzje. Jestem taki typem zawodnika, że chcę grać wszystkie mecze, jakbym mógł, to by zagrał jeszcze w rezerwach, cieszę się, że mogę występować.

- „Łapie” pan jednak pewność. Sezon rozpoczął pan w pierwszym składzie, potem ustąpił kolegom miejsca w składzie. W meczu z Pogonią miał pan najwyższy procent wgranych pojedynków więc widać, że wraca pan do wysokiego, stabilnego poziomu.

- Cały czas ciężko trenowałem, by być gotowym, jeśli te minuty dostanę. Myślę, że pokazałem to.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. Michał Helik: Nie cieszę się z kontuzji kolegów, ale chciałbym grać wszystkie mecze - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto