Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Kamil Pestka szlifuje formę na ligę w reprezentacji

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Kamil Pestka (Cracovia)
Kamil Pestka (Cracovia) Andrzej Banaś
Kamil Pestka mało gra w ekstraklasie (7 meczów w tym sezonie, tylko 2 od początku), za to w reprezentacji młodzieżowej trenera Czesława Michniewicza jest niezastąpiony. Obrońca „Pasów” jest jednak bardzo pożyteczny dla Cracovii. Gdy jest „pożar” na lewej stronie, to 21-latek spisuje się bez zarzutu.

Jak choćby w ostatnim meczu z Wisłą Płock, gdy w trybie awaryjnym musiał zastąpić kontuzjowanego Michala Siplaka. Poprzednio ratował też zespół w meczu z Jagiellonią w Białymstoku, gdy wchodził za Ołeksija Dytiatjewa. Za to w Pucharze Polski lewy obrońca gra całe spotkania.
- Na pewno lepiej grać od początku meczu, niż od 20 minuty, można się lepiej przygotować do spotkania na rozgrzewce – mówi Kamil Pestka. - Jak wchodzi się z marszu, to jest trudniej. Wiadomo, że trzeba być skoncentrowanym na sto procent. Nieważne ile, cieszę się, że gram w kolejnym meczu.

Pestkę i jego kolegów z defensywy musi cieszyć fakt, że był to trzeci mecz z rzędu bez straty bramki.
- Dominowały stałe fragmenty gry w tym meczu – opowiada Pestka. - Fajnie, że zagraliśmy na zero z tyłu. Szkoda, że w ofensywie nic nie udało się nam strzelić. Ale jesteśmy cały czas w czołówce tabeli, dystans nie jest duży do 1. lokaty, a jesteśmy jeszcze przed połową sezonu, jeszcze wiele przed nami.
Pestka poza początkiem sezonu, gdy zaczynał mecze w podstawowej jedenastce (także ten w eliminacjach Ligi Europy z DAC Dunajska Streda), miał słabszy okres. Nie grał bądź wchodził na krótki czas.
- Nie jest to łatwe jak się siedzi na ławce, ale takie sytuacje, gdy dostaje się szansę, trzeba wykorzystać – mówi. - Trzeba walczyć, innej drogi nie ma.

Reprezentacja młodzieżowa w piątek zagra wyjazdowy mecz z Bułgarią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Pestka może być pewien występu od początku, bo trener Michniewicz mu ufa.
- W reprezentacji gram tak naprawdę wszystkie mecze – opowiada. - Teraz nastawiam się na ciężki mecz. Już dostaliśmy pokrótce informacje o rywalu. Bułgaria straciła tylko jedną bramkę w tych eliminacjach, nie będzie to więc łatwe spotkanie.
Polska jednak będzie faworytem, prowadzi w tabeli, mając 10 punktów w dorobku po czterech meczach.
- Sytuacja mogła być jeszcze lepsza, szkoda straconej bramki w końcówce meczu z Rosją – przypomina Pestka. - Ale też nie jest źle, mamy wszystko w swoich rękach.

Pestka, w odróżnieniu od większości swoich kolegów z Cracovii, którzy nie będą grali żadnego spotkania, będzie miał pracowitą przerwę w rozgrywkach. Po meczu eliminacyjnym reprezentacja rozegra też towarzyskie spotkanie z Czarnogórą na wyjeździe (18.11).
- Więcej takich pracowitych przerw bym sobie życzył – zapewnia Pestka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. Kamil Pestka szlifuje formę na ligę w reprezentacji - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto