Czytaj także: Lato i korupcja? Na razie prezes PZPN nie do ruszenia
Z dorobkiem ośmiu, a nie pięciu, punktów udawały się na zimową przerwę i choć zdobycz była minimalna, to dzięki tej wygranej gra wiosną o utrzymanie miała jeszcze jakiś sens.
Teraz Cracovia ma 9 punktów, ale sytuacja jest podobna do tej, którą przypominamy. Krakowianie muszą wygrać, by mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na utrzymanie. Trener Dariusz Pasieka rok temu był szkoleniowcem walczącej z Cracovią o utrzymanie Arki Gdynia. Jak wspomina teraz tamto wydarzenie z Krakowa?
- To był horror - mówi. - Zryw Cracovii w ostatnich minutach dał wiarę temu zespołowi na to, że jest jeszcze szansa, by wyjść z dołka. W piłce różne rzeczy się zdarzają. Wówczas byłem trenerem Arki i podziwiałem walkę krakowian do końca. Oczywiście nie chciałbym, by taki scenariusz znów się powtórzył, ale jeśli będzie powtórka, to w całej okazałości, włącznie z wynikiem!
Nie ma mowy o stabilizacji składu, gdyż zespół trapią kontuzje - Radomski, Nykiel i Ntibazonkiza nie zagrają z tego powodu, z kolei Puzigaca i van der Biezen muszą pauzować za kartki. Przemeblowaniu muszą ulec boki obrony - zagrają zapewne Żytko i Kosanović, a także ofensywa - tu miejsce na szpicy ma Niedzielan.
- Liczę na "głód piłki" w jego przypadku - mówi szkoleniowiec "Pasów". Cracovia zagra trójką defensywnych pomocników. - Nie jest to defensywny wariant - przekonuje Pasieka. - Zarówno Struna, jak Szeliga potrafią się "zabrać" z piłką i przeprowadzić ofensywną akcję.
Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek
"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
