Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia zaczęła 2020 rok od zwycięstwa w Katowicach

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
GKS Katowice - Comarch Cracovia
GKS Katowice - Comarch Cracovia Anna Kaczmarz
Po świąteczno-noworocznej przerwie zawodnicy Comarch Cracovii wrócili do gry. Krakowianie spotkali się z rywalem, który wyprzedzał ich w tabeli tylko o trzy punkty i dzięki wygranej zrównały się z nim punktami (mają jednak o dwa mecze rozegrane więcej).

Gospodarze zaatakowali od początku. Ze strzałem Rajamakiego poradził sobie Kopriva, ale w kolejnej sytuacji był już bezradny, gdy Starzyński objechał bramkę i wcisnął krążek do siatki między słupkiem, a parkanem bramkarza. Goście nie mogli złapać właściwego rytmu gry, od straty drugiego gola uchronił ich słupek. Musieli sobie radzić też podczas gry w osłabieniu. Wreszcie w 36 min Vachovec wepchnął krążek do bramki rywali. Sędziowie zarządzili weryfikację wideo, po niej stwierdzili, że wszystko było zgodnie z przepisami i uznali gola.

W 43 min klasę pokazał Kopriva, broniąc w sytuacji sam na sam z Rajamakim. Rahm, stojący w bramce GKS, nie miał tylu okazji do zaprezentowania się co jego vis a vis. Krakowianie wreszcie mieli okazję na gola, grając w przewadze 5 na 4. I stało się, po 41 sekundach Gula po podaniu Rompkowskiego pokonał bramkarza! Tylko 2,5 minuty krakowianie nacieszyli się prowadzeniem, bo wkrótce gola zdobył Makkonen. „Pasy” jednak natychmiast odpowiedziały – gola w przewadze zdobył Trvdoń. W emocjonującej końcówce goście obronili zaliczkę.

A już w niedzielę o godz. 18.30 podczas meczu z Podhalem Nowy Targ odbędzie się akcja Teddy Bear Toss. Po pierwszym golu zdobytym przez krakowian kibice będą mogli rzucić na lód misie, które trafią potem do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu i do krakowskich domów dziecka. Każdy go przyniesie nowego i zapakowanego w worek misia będzie mógł kupić bilet za złotówkę.

GKS Katowice - Comarch Cracovia 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)
Bramki: 1:0 Starzyński (Lahde, Salmi) 9, 1:1 Vachovec (Trvdoń, Jachym) 36, 1:2 Gula (Rompkowski) 48, 2:2 Makkonen (Kolusz, Rajamaki) 51, 2:3 Trvdoń (Jachym, Vachovec) 53
Cracovia: Kopriva – Jachym, Jezek, Mikula, Vachovec, Trvdoń – Rompkowski, Gula, Leivo, Bahensky, Kapica – Bychawski, Kruczek, Drzewiecki, Domogała, Bepierszcz – Pać, Stebih, Brynkus, Bryniczka, Kamiński.
Sędziowali: Patryk Pyrskała (Tychy), Tomasz Radzik (Krynica-Zdrój). Kary: 20 (w tym 10 dla Rajamakiego) – 8 min. Widzów: 960.

Zobacz, jak wygląda Małopolska Jedenastka Roku 2019:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Comarch Cracovia zaczęła 2020 rok od zwycięstwa w Katowicach - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto