Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia czeka na JKH Jastrzębie-Zdrój w fazie play-off

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Comarch Cracovia - GKS Tychy. To był świety mecz "Pasów"
Comarch Cracovia - GKS Tychy. To był świety mecz "Pasów" Lucyna Nenow
Zbliża się koniec sezonu regularnego. Zespoły Tauron Hokej Ligi mają do rozegrania jeszcze trzy kolejki. 27 lutego będzie już wszystko jasne.

Jeszcze dwa mecze Comarch Cracovii

Comarch Cracovia ma przed sobą jeszcze dwa mecze – w piątek o godz. 20.15 (nastąpiła zmiana ze względu na mecz piłkarzy „Pasów” w Gliwicach z Piastem, który zaczyna się o godz. 18) z Re-Plast Unią Oświęcim u siebie i w niedzielę w Jastrzębiu-Zdroju.

„Pasy” są na 5. miejscu w tabeli, mając 49 punktów w dorobku, a sezon regularny mogą skończyć z tą lokatą, bądź na 6., 7. miejscu w tabeli. W grę w teorii wchodzi jeszcze 8., ale „Pasy” musiałyby już nie zdobyć punktu, a Zagłębie Sosnowiec wygrać trzy mecze, co wydaje się nieprawdopodobne. Podopieczni trenera Rudolfa Rohaczka walczą z Podhalem Nowy Targ (punkt mniej i mecz mniej od krakowian) oraz z Energa Toruń (trzy punkty mniej i jedno spotkanie rozegrane mniej od „Pasów”).

Obaj konkurenci Cracovii mają trudne mecze, Podhale z Tychami, Unią i Jastrzębiem, a Energa z Katowicami, Tychami i oświęcimianami i być może nie powiększą już swego dorobku. Ale ta przykrość może też spotkać „Pasy”, które mają wymagających rywali. Gdy zostanie status quo Comarch Cracovia zmierzy się z JKH GKS Jastrzębie-Zdrój (4. lokata)? Prawdopodobnie tak, choć nie jest to pewne. Od kilku lat system play-off wygląda tak, że 1. zespół po sezonie zasadniczym wybiera sobie rywala z miejsc 5.-8. Następnie wybór ma 2. i 3. drużyna. Jeszcze nie zdarzyło się tak, by ktoś złamał schemat: 1 – 8, 2 – 7, 3 – 6, 4 – 5, ale teoretycznie może to nastąpić, choć jest to bardzo mało prawdopodobne.

Moc "Pasów"

„Pasy” są optymistycznie nastrojone po świetnych meczach z tuzami ligi. Z Katowicami uległy po dogrywce 5:6, a tyszan pokonały 3:2 po karnych. Kolegów do lepszej gry natchnął w piątek Łukasz Hebda, wchodząc do bramki przy stanie 0:3. Dwa dni później zagrał po raz pierwszy w sezonie od początku i spisywał się znakomicie. Ustąpił miejsca Filipowi Krasanovsky’emu przed ostatnią serią karnych.

- Było to zacięte i wyrównane spotkanie. Ciężko ocenić, czy było najlepsze w obecnych rozgrywkach, ale na pewno można powiedzieć, że jako cały zespół zagraliśmy dobrze i zdyscyplinowanie. Graliśmy prosty hokej i realizowaliśmy założenia taktyczne, które trenerzy nakreślili nam przed meczem – komentował spotkanie Hebda.

- Zaprezentowaliśmy się jednak całkiem nieźle, a co najważniejsze praca nad skutecznością zaczęła przynosić efekty, czego przykładem były dwie bramki zdobyte w przewagach. Przygotowujemy się do meczu z Unią, chcemy kontynuować dobrą passę i zagrać świetne spotkanie! - mówi Rudolf Rohaczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Comarch Cracovia czeka na JKH Jastrzębie-Zdrój w fazie play-off - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto