Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zrobić z autami blokującymi ruch tramwajowy na Długiej? Jest pomysł

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Czujniki, kamery, ścieżka rowerowa zamiast miejsc parkingowych lub separatory. To pomysły, jak uporać się z problemem aut, blokujących ruch tramwajowy na ulicy Długiej.

Od początku roku już kilkanaście razy źle zaparkowane samochody blokowały przejazd tramwajów przez ulicę Długą. Z jak dużym problemem mamy do czynienia, najlepiej pokazują jednak dane za 2018 r. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne odnotowało wtedy 123 przypadki wstrzymania ruchu tramwajowego na tej ulicy.

Z kolei strażnicy miejscy setki razy podejmowali tam interwencje w sprawie źle zaparkowanych samochodów! W 117 przypadkach pojazdy uniemożliwiały przejazd tramwajów. Większość z tych aut została usunięta na koszt ich właścicieli (za odholowanie trzeba zapłacić nawet ponad pół tysiąca złotych).

Taka sytuacja bardzo irytuje pasażerów i radnych miejskich, którzy zaczęli przerzucać się pomysłami, w jaki sposób problem można ich zdaniem rozwiązać. Przykładowo według radnego Łukasza Sęka na ulicy Długiej należałoby zamontować czujniki lub kamery, które byłyby połączone z sygnalizacją świetlną i dźwiękową, umieszczoną przy miejscach postojowych. Dzięki niej kierowcy wiedzieliby, kiedy zaparkowali samochód poprawnie, nie przekraczając wymalowanych w 2017 roku białych, przerywanych linii na czerwonym tle. To właśnie one miały doprowadzić do zmniejszenia liczby przypadków zatrzymań tramwajów na Długiej. Szkopuł w tym, że zamiast mniej, jest ich coraz więcej.

W Zarządzie Transportu Publicznego nie są przekonani do tego rozwiązania. - Pomysł z czujnikami może i jest fajny, ale jest też bardzo kosztowny, więc raczej nie będziemy się zabierali za jego realizację - tłumaczy Bartosz Piłat z ZTP.

Z innym pomysłem wyszedł radny miejski Łukasz Wantuch. „Jedyne rozwiązanie to likwidacja miejsc parkingowych” - przekonuje Wantuch na Facebook’u. Przypomina, że taką propozycję przedstawił już sześć lat temu, ale wtedy została odrzucona. Radny proponował też, by w miejsce zlikwidowanych miejsc parkingowych stworzyć ścieżkę rowerową.

Wydaje się jednak, że nie ma na to szans. - Usunięcie miejsc parkingowych jest też kłopotliwe, bo tych miejsc jest i tak mało. A są one potrzebne głównie dostawcom- przekonuje Bartosz Piłat. I dodaje, że najsensowniejszym pomysłem wydają się sprawdzone już w innych częściach miasta separatory. - To rozwiązanie, które bierzemy pod uwagę. Jest stosunkowo tanie w wykonaniu. Może być skuteczne w przypadku roztargnionych kierowców. Musimy ten pomysł sprawdzić dokładnie, pod różnymi kątami - przekonuje Piłat.

Przypomnijmy, że przed 2016 rokiem równie często co na ul. Długiej ruch tramwajowy był blokowany na ul. Rakowickiej. Liczbę nieprawidłowo parkujących kierowców udało się jednak znacznie ograniczyć, montując słupki w miejscu, gdzie najczęściej dochodziło do blokowania tramwajów. Inwestycja wzbudziła ogromne kontrowersje okolicznych mieszkańców, bo odebrano im w ten sposób kilka miejsc parkingowych. Mimo to słupki zostały, a urzędnicy przekonują, że był to strzał w dziesiątkę.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Smog skraca życie. Jesteśmy jak palacze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Co zrobić z autami blokującymi ruch tramwajowy na Długiej? Jest pomysł - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto