Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co tu się będzie budować? Podpowiedzą specjalne tablice

Redakcja
W Krakowie mieszkańcy o dużych inwestycjach w ich bezpośrednim sąsiedztwie dowiadują się często, gdy rusza budowa
W Krakowie mieszkańcy o dużych inwestycjach w ich bezpośrednim sąsiedztwie dowiadują się często, gdy rusza budowa Andrzej Banas / Polska Press
Mieszkańcy Krakowa często czują się bezradni w sytuacji, gdy tuż pod ich oknami wyrastają nowe bloki czy biurowce. O budowie dowiadują się z reguły w momencie, gdy ta już rusza i jest za późno na jakiekolwiek odwołania czy uwagi do projektu budowlanego. Jest szansa, że się to zmieni. W środę Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę, która zakłada że w rejonie przyszłej inwestycji pojawią się tabliczki informacyjne w momencie złożenia wniosku o wydanie warunków zabudowy (tzw. wuzetka) czy pozwolenia na budowę.

- Czego obawiają się mieszkańcy dużych miast? Że pewnego dnia wyjdą na balkon i nagle zobaczą koparkę albo dźwig wjeżdżający na teren pod ich domem. Okaże się, że pod ich oknami ma powstać 10-piętrowy blok i jest już za późno na jakiekolwiek kroki. Zostało wydane pozwolenie na budowę, minęły wszystkie terminy, można protestować, ale nic to nie da. Nikt nic nie wiedział - wyjaśnia Łukasz Wantuch (Przyjazny Kraków), współautor uchwały.

Uchwała zakłada, że przy każdej działce, dla której inwestor stara się o warunki zabudowy (tzw. wuzetka) lub o pozwolenie budowlane, pojawią się specjalne tabliczki informujące okolicznych mieszkańców o rodzaju i skali planowanej inwestycji.

Tablice (przynajmniej dwie) mają się pojawiać w ciągu 21 dni roboczych od złożenia wniosku przez inwestora o wuzetkę czy pozwolenie budowlane. Tablice mają być stawiane na koszt miasta. Mają się pojawić na słupach czy latarniach w pobliżu planowanej inwestycji. Jeśli jest to niemożliwe, to informacja powinna się pojawić na tablicy informacyjnej rady dzielnicy.

Problem w tym, że jakiś czas temu radni zdecydowali o zakazie wieszania na przydrożnych słupach i latarniach dykt wyborczych, ale także wszelkich reklam i innych ogłoszeń. Zakaz wejdzie w życie jesienią. Stąd dopisek w uchwale, aby informacje o wuzetkach i pozwoleniach budowlanych wieszać też na tablicach rad dzielnic. Te jednak nie są już tak powszechne, jak słupy czy latarnie.

- To nie całkowite rozwiązanie problemu, tylko kolejny krok w uświadamianiu ludzi, co się dzieje w ich okolicy i jakie mają prawa - zaznacza Grzegorz Stawowy (Koalicja Obywatelska), drugi autor uchwały.

Radni liczą, że dzięki informacjom o wuzetkach i pozwoleniach budowlanych, mieszkańcy będą mogli występować jako strony i wpływać na kształt inwestycji w ich rejonie. Teraz urząd z automatu powiadamia mieszkańców jako strony, jeśli inwestycja na nich oddziałuje (np. służebność drogowa czy zacienienie budynku). Jeśli oddziaływania nie ma, to mieszkańcy i tak mogą się zgłosić jako strona, ale o danej inwestycji muszą po prostu wiedzieć. A z tym jest właśnie problem.

Informacje niby dostępne, ale...

Kraków od dłuższego czasu boryka się z chaotyczną i niekontrolowaną zabudową. Początkowo wpływ na to miała mała liczba planów miejscowych oraz ich powolne tworzenie. To ostatnio się zmieniło, niemniej czy plany są, czy ich nie ma, mieszkańcy często nie wiedzieli, że koło nich coś będzie się budować i nie mieli jak reagować. Dlatego w zeszłym roku radni PiS wyszli z inicjatywą, aby informacje z wniosków o wuzetki upubliczniać. Stosowna uchwała została przegłosowana, a po kilku tygodniach urzędnicy zaczęli ją wdrażać.

Od tego czasu każdy mieszkaniec Krakowa może się dowiedzieć, czy w jego rejonie toczy się jakieś postępowanie o wydanie wuzetki czy pozwolenia budowlanego. W teorii jest to proste, w praktyce bardzo zawiłe. Jak cały krakowski Biuletyn Informacji Publicznej, bo to właśnie tam można znaleźć powyższe informacje.

Jak? Na pewno nie przez wyszukiwarkę, bo ta w niczym nie pomaga. Z głównej strony internetowej BIP klikamy w zakładkę „Rozwój miasta”, następnie w „Polityki...”. Z dostępnej listy wybieramy „Architekturę”. Do wyboru pojawia się kilkanaście pozycji, w tym na końcu te nas interesujące, m.in. wykazy wniosków o wuzetki i pozwolenia budowlane oraz wykazy wydanych decyzji.

Listy są dosyć niespójne. Dostępny jest wykaz wniosków i decyzji za pierwszy kwartał tego roku, ale z poprzednimi latami jest różnie. Wuzetki są dostępne za rok 2017 i 2018, a pozwolenia budowlane tylko za 2018. Nie ma natomiast załącznika z pozwoleniami za rok 2019.

Całość sprawia zagmatwane wrażenie. Informacje są pisane językiem urzędowym, a do tego mało precyzyjnie. Przykładowo mamy informację, że powstanie budynek wielorodzinny na jakiejś działce. Brak jednak jakichkolwiek jego parametrów - ile mieszkań, jaka wysokość, ile miejsc parkingowych podziemnych czy naziemnych.

Jak widać, choć informacje o wuzetkach i pozwoleniach są dostępne, to jednak trudno do nich dotrzeć, są niepełne i mało czytelne. Mieszkańcy koniec końców i tak często o budowie w ich okolicy dowiadują się już w monecie rozpoczęcia prac budowlanych i w żaden sposób nie mogą już zareagować, choć nieraz powinni być uznani za stronę.

Ile wuzetek i pozwoleń?

Z danych dostępnych na krakowskim BIP-ie wynika, że w 2018 roku wydano 2410 decyzji o pozwoleniu na budowę. To lista wszystkich decyzji, bez rozróżnienia, czyli zarówno pozytywnych, jak i negatywnych oraz umorzenia. Każda decyzja pokrótce opisuje rodzaj inwestycji i miejsce realizacji. Wniosków o wydanie pozwoleń na budowę w roku 2018 wpłynęło 2486, a do połowy kwietnia tego roku - 764.

Jeśli chodzi o wuzetki, to tych w 2017 roku wydano 1689 (decyzje pozytywne, negatywne, umorzeni). Natomiast w 2018 roku wszystkich decyzji wydano 1748. W tym roku, do końca kwietnia, krakowscy urzędnicy wydali 452 decyzje w sprawie wniosków o wuzetki. Co ciekawe, część powyższych danych jest niespójna z raportem o stanie miasta. Ostatni dostępny raport - za rok 2017 (za 2018 wciąż nie ma), wskazuje że urzędnicy wydali 2631 wuzetek. Różnica wynosi więc blisko tysiąc. W różnych miejscach urząd przedstawia inne liczby dotyczące tej samej sprawy bez wyjaśnienia, skąd biorą się różnice.

WIDEO: Mini cross, quad czy może elektryczna hulajnoga? Najlepsze motoprezenty na pierwszą komunię

Źródło: TVN Turbo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Co tu się będzie budować? Podpowiedzą specjalne tablice - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto