Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z lasem Borkowskim? Prezydent za wykupem, ale zdecydują radni

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Las Borkowski w większości należy do miasta lub państwa. Ale spora część jest w rękach prywatnych
Las Borkowski w większości należy do miasta lub państwa. Ale spora część jest w rękach prywatnych Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Radny Łukasz Wantuch uważa, że 16 mln zł lepiej przeznaczyć na zastopowanie podwyżek cen biletów MPK, niż na wykup lasu Borkowskiego z rąk prywatnych, o co od lat apelują mieszkańcy.

Gdy w połowie listopada prezydent Jacek Majchrowski przedstawił projekt budżetu, znalazły się w nim pieniądze na wykup 16 hektarów lasu Borkowskiego z prywatnych rąk. Teraz Łukasz Wantuch, radny z klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków, złożył poprawkę, aby pieniądze te przeznaczyć na zastopowanie podwyżki cen biletów MPK. Pomysł krytykuje Andrzej Hawranek (Koalicja Obywatelska), który uważa, że trzeba spełnić wolę mieszkańców i las wykupić, bo to najlepsza forma jego ochrony.

Las Borkowski to zielone płuca południa Krakowa. To w sumie ponad 60 hektarów zielonego terenu. Większość jest w rękach miasta lub Skarbu Państwa. Ok. 15 hektarów, pomiędzy ulicą Żywiecką i Zawiłą, należy od lat do rodziny Ziobrowskich. I od lat trwa też jej spór z miastem o sprzedaż tego terenu. Ziobrowscy chcą swoją część lasu sprzedać, ale za odpowiednią cenę. Do tej pory miasto było niechętne. Aż w końcu prezydent uległ presji społecznej i do projektu budżetu na rok 2019 wpisał 8 mln zł na wykup lasu. Drugie 8 mln ma być wypłacone w roku 2020. W sumie więc 16 mln zł. Mniej więcej tyle, ile oczekiwała rodzina Ziobrowskich.

Pod koniec października Jacek Majchrowski poinformował, że ma już gotową wycenę lasu Borkowskiego (to już trzeci operat w ciągu kilkunastu miesięcy) i złożył rodzinie Ziobrowskich propozycje wykupu. Stawka jednak wtedy nie padła, a urzędnicy nie chcieli zdradzić, jaka jest wartość lasu w zamówionym przez miasto operacie szacunkowym. Nam udało się natomiast nieoficjalnie dowiedzieć, że to niecałe 18 mln zł. Tyle wykazał też wcześniej operat zamówiony przez Ziobrowskich. Miasto liczy jednak, że las wykupi za 16 mln (w dwóch ratach).

- Widzimy w końcu światełko w tunelu. Na razie ważne jest, aby pieniądze zostały potwierdzone w budżecie - mówi nam Wojciech Ziobrowski, jeden ze współwłaścicieli. Czy tak się stanie, zdecydują radni w środę. Nie jest to pewne w 100 procentach, bo radny Łukasz Wantuch złożył poprawkę, która zakłada przeznaczenie 8 mln zł na zastopowanie spodziewanych podwyżek cen biletów MPK. Pieniądze miałyby być przesunięte ze środków na wykup lasu Borkowskiego.

Radny Wantuch podkreśla, że nie jest przeciwnikiem zieleni, a na ochronę lasu są lepsze sposoby niż wydanie na niego 16 mln zł. Uważa np., że za kilka miesięcy zostanie uchwalony plan miejscowy „Las Borkowski”, który ochroni te tereny przed zabudową. Tyle że plan ten urzędnicy muszą uchwalić po tym, jak Naczelny Sąd Administracyjny unieważnił część planu „polana Żywiecka”, który obejmował tereny Ziobrowskich. Jest więc ryzyko, że nowy plan także zostanie unieważniony.

- Jeśli powstanie plan, to nie ma ryzyka, że zostanie zabudowany. Nie ma też ryzyka wycięcia drzew, bo to jest karalne - przekonuje Wantuch. Radny uważa poza tym, że cena 16 mln zł jest za wysoka. Choć nawet więcej wykazała wycena zamówiona przez miasto. Za wykupem lasu jest jednak większość radnych.

- Radni mają reprezentować interes mieszkańców. Jeśli ci chcą, aby ta część lasu trafiła do miasta, są na to środki, prezydent złożył taką propozycję do budżetu, to rolą radnych jest poprzeć takie rozwiązanie - kwituje Andrzej Hawranek, szef komisji budżetowej.

Od pomysłu radnego Wantucha odcina się prezydent. - Radni prezydenta są niezależni, nie ma dyscypliny klubowej. Prezydent uważa, że ten punkt w projekcie budżetu powinien się znaleźć, bo taka była wola mieszkańców. Jeżeli jednak radni przekonają większość rady do swoich racji, wtedy te pieniądze zostaną przeznaczone na inne cele - mówi nam Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Co dalej z lasem Borkowskim? Prezydent za wykupem, ale zdecydują radni - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto