TKH Eurostal Toruń - KTH Krynica 9:1 (3:0, 3:1, 3:0).
Bramki: 1:0 Morawiecki (Sarzec) 1, 2:0 Suchomski (Piotrowski) 8, 3:0 Chrzanowski (Kiedewicz) 17, 4:0 Bomastek (Chrzanowski) 23, 4:1 Krzak 29 z karnego, 5:1 Proszkiewicz (Dołęga - Stolarzik) 37, 6:1 Kiedewicz (Bomastek, Strzempek) 38, 7:1 Proszkiewicz (Suchomski, Dołęga) 42, 8:1 Kiedewicz (Strzempek) 46, 9:1 Strzempek (Kiedewicz) 57. Sędziowali: Matuszek z Bydgoszczy oraz Kępa i Rokicki obaj z Nowego Targu. Kary: 12:51. Widzów: 1500.
KTH: Ziaja - Potoczek, Ceraciew, Niemiec, Cieślak, Maciej Radwański - Hak, D. Kruczek, Ćwikła, M. Mermer, Krzak - Mytnik, Tyczyński, Brocławik, Piksa, Żołnierczyk.
Ostre strzelanie rozpoczęło się w Toruniu już w 29 sekundzie. Debiutujący w barwach TKH Czech polskiego pochodzenia, Igor Sarzec zagrał z lewej strony, a nadjeżdżający Morawiecki nie miał już najmniejszych problemów z umieszczeniem krążka w siatce. W 8 min Ziaja próbował nakryć krążek, ale uczynił to tak niefortunnie, że Suchomskiemu nie pozostało nic innego jak skierować ,gumę" do bramki. W 17 min po podaniu Kiedewicza trzeciego gola dla torunian uzyskał Chrzanowski i jasnym stało się, że jedynym problemem w tym spotkaniu są rozmiary zwycięstwa gospodarzy.
Kryniczanom udało się zdobyć tylko jednego gola. W drugiej tercji Krzak zamienił na bramkę rzut karny. To było wszystko na co wczoraj było stać KTH. Do Krynicy przyszło im zatem wracać z bagażem dziewięciu goli.
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?