- Zawsze oglądałem go z okien podstawówki. W pewnym momencie stał się dla mnie miejscem totalnie magicznym. Białoszewski już dawno nie żył, ale dalej istniał blok - bohater. Strasznie trudno było się do niego dostać, bo były już wtedy domofony, pozamykane klatki. Musiałem się dogadać z dozorcą, który oczywiście pamiętał Białoszewskiego; mówił, że to był świr, który miał okna zamalowane na czarno... Wpuszczał mnie do środka, a ja przechadzałem się korytarzem na jedenastym piętrze, który łączył wszystkie klatki, czytałem Białoszewskiego i wyglądałem przez okno, tak jak on sobie wyglądał - stwierdził sam autor na stronie krakowskiej korporacji.
Jak podają wydawcy, Paweł Dunin-Wąsowicz opisał tą prozę jako piękną neurozę, najmniejszą ojczyznę niskich wieżowców.
Wszystko wskazuje na to, że na rynku wydawniczym pojawi się pozycja, która nowatorsko i zarazem rzetelnie zestawi dwa pokolenia polskich pisarzy.
Juliusz Strachota (1979) - pisarz, autor zbioru opowiadań "Oprócz marzeń warto mieć papierosy" (Warszawa 2006). Studiował kulturoznawstwo i fotografię. Pracuje jako copywriter. Warszawiak z Saskiej Kępy, obecnie mieszka w krakowskiej Nowej Hucie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?