300 wystawców, w tym wielu twórców ludowych prezentuje się w Rynku Głównym, na odbywających się właśnie XXXI Targach Sztuki Ludowej. Stanisław Mółka-Groń z Nowego Sącza przekonuje, że twórcy nie robią teraz diabłów. Za to dużo jest aniołów.
Potwierdza to Bogumiła Leśniak z Suchej Beskidzkiej. - Nasze rodzinne zainteresowania to rzeźbienie różnych ptaszków oraz malunki na szkle. Robimy też świątki, szopki, trafi się frasobliwy. Ale ten rok należy do aniołów. To dobry prezent na każdą okazję dlatego ludzie je chętnie kupują.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?