Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ceny w sklepach w Krakowie: już nie kupisz koszyka 50 produktów za mniej niż 300 zł. W wielu trzeba wysupłać ponad 400 zł! Kwiecień 2022

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
W krakowskich sklepach silnie zdrożały zwłaszcza produkty spożywcze, włącznie z pieczywem i mąką oraz tłuszczami (olej rzepakowy o 40 procent!); mniej drastyczne są pod Wawelem podwyżki cen artykułów chemii gospodarczej, natomiast w wielu sklepach dynamicznie drożeją wszelkiego rodzaju wyroby dla dzieci.Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
W krakowskich sklepach silnie zdrożały zwłaszcza produkty spożywcze, włącznie z pieczywem i mąką oraz tłuszczami (olej rzepakowy o 40 procent!); mniej drastyczne są pod Wawelem podwyżki cen artykułów chemii gospodarczej, natomiast w wielu sklepach dynamicznie drożeją wszelkiego rodzaju wyroby dla dzieci.Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Drożyzna opanowała półki większości sklepów w Krakowie. Zestaw 50 podstawowych produktów spożywczych i chemii gospodarczej kosztuje już grubo ponad 300 złotych, a w placówkach niektórych sieci handlowych trzeba wysupłać nawet o połowę więcej! – wynika z analiz „Koszyka cenowego”, publikowanego regularnie przez specjalistyczny serwis DlaHandlu.pl. Oto najnowszy ranking cen w sklepach w stolicy Małopolski. Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

W krakowskich sklepach silnie zdrożały zwłaszcza produkty spożywcze, włącznie z pieczywem i mąką oraz tłuszczami (olej rzepakowy o 40 procent!); mniej drastyczne są pod Wawelem podwyżki cen artykułów chemii gospodarczej, natomiast w wielu sklepach dynamicznie drożeją wszelkiego rodzaju wyroby dla dzieci. To efekt nie tylko piekielnie drogiej energii i jeszcze wyższych cen paliw, ale też rekordowego popytu spowodowanego napływem setek tysięcy uchodźców. W Krakowie liczba ludności – a więc i potencjalnych klientów – wzrosła w krótkim czasie o 20 procent. W metropolii przybyło 230 mieszkańców. Większość z nich robi zakupy w stolicy Małopolski.

Na ceny w krakowskich sklepach silnie rzutują także rosnące koszty wynagrodzeń. To klasyczna spirala inflacyjna: pracownicy widzą, że wszystko zdrożało o ponad 10 procent, więc żądają podwyżki płac, która im to przynajmniej zrekompensuje. Mogą stawiać takie żądania, ponieważ w handlu występuje duży deficyt pracowników, zwłaszcza w dużych miastach, jak Kraków. Dane krakowskiego Urzędu Statystycznego świadczą o tym, że podwyżki w sekcji gospodarki obejmującej handel detaliczny cały czas wyprzedzają inflację.

Ceny w sklepach w Krakowie: co nakręca inflację, co może ją hamować

Jeszcze w marcowym zestawieniu „Koszyka cenowego” DlaHandlu.pl można było znaleźć liczne produkty w cenach sprzed roku, a nawet sprzed dwóch lat. W efekcie najtańszy koszyk 50 artykułów dało się w Krakowie nabyć za mniej niż 300 złotych. Ale to już przeszłość. Przedstawiciele największych sieci handlowych przyznawali od tygodni, że w kolejnych dostawach ceny większości produktów są już wyższe - często nawet o kilkanaście procent, a w skrajnych wypadkach (jak olej rzepakowy i słonecznikowy) o kilkadziesiąt procent. Efekt antyinflacyjnego obniżenia VAT utrzymał się bardzo krótko, a ostatecznie pogrzebał go nagły napływ kilkuset tysięcy uchodźców: trzeba im było zapewnić wikt i opierunek , co nakręciło popyt i w efekcie jeszcze pobudziło wzrost cen.

Z drugiej strony - część europejskich producentów, także tych mających fabryki w Polsce, wstrzymało eksport do Rosji i Białorusi i próbuje lub będzie próbować sprzedać te towary u nas i na Zachodzie, co (z uwagi na zwiększoną podaż) powinno oddziaływać antyinflacyjnie.

Tyle teorii, bo tak naprawdę coraz większą role odgrywa tutaj psychologia; np. w Niemczech wiele gospodarstw wpadło w panikę znaną z początków pandemii i zaczęło robić zapasy „jak na wojnę”. Z tego powodu półki wielu sklepów opustoszały. W Polsce to zjawisko (na razie) nie wystąpiło, sklepy są pełne – ale ceny wyraźnie wzrosły i nadal rosną. Nie widać przy tym czynników, które mogłyby prowadzić do ich hamowania. Jedynym jest wyraźne słabnięcie rynku pożyczkowego (spadła liczba zaciągających pożyczki i kwota tych pożyczek), a więc i potencjału konsumpcyjnego najmniej zamożnych Polaków.

Siła nabywcza rodzin maleje także dlatego, że realna wartość zasiłków, z 500 plus na czele, jest obecnie zdecydowanie niższa niż pięć lat temu. Na razie wpływa to jedynie hamująco na rynek artykułów przemysłowych czy RTV, ale konsumpcja podstawowych dóbr, zwłaszcza żywności, utrzymuje się cały czas na bardzo wysokim poziomie.

Co z bojkotem sieci, które zostały w Rosji? „Życie ukraińskiego dziecka za 13 złotych”

Oprócz galopady cen w „Koszyku cenowym” DlaHandlu.pl bardzo ciekawe jest też zachowanie klientów francuskiej sieci, która od kilku miesięcy przewodziła zestawieniu najtańszych sklepów, a po wybuchu wojny w Ukrainie została objęta konsumenckim bojkotem – ponieważ jej paryska centrala postanowiła kontynuować działalność w Rosji.

W Krakowie antywojenni aktywiści są bardzo mocni i zorganizowali już kilka akcji protestacyjnych pod marketami owej sieci. Bankowe dane o płatności kartami świadczą o tym, że ów bojkot działa – przychody sieci miały spaść w porównaniu z lutym i styczniem. Niemniej jednak klientów jest nadal sporo: najwyraźniej nieco niższe ceny części produktów niwelują im dyskomfort robienia zakupów w placówce należącej do koncernu, który – jak przekonują protestujący – „pomaga Putinowi finansować brudną wojnę i dokonywać zbrodnie na ludności cywilnej”. Chodzi dosłownie o 13 złotych – o tyle droższy jest koszyk 50 produktów w konkurencyjnej sieci.

Co jest w „Koszyku cenowym” DlaHandlu.pl i czy warto polować na promocje w całym Krakowie

Koszyk DlaHandlu.pl obejmuje: chleb, bułki, herbatę Lipton, piwo Żywiec, kawę Tchibo, czekoladę Wedel, płatki Nestle, dżem Herbapol, olej Kujawski, masło Extra, margarynę Rama, serek i śmietanę Piątnica, 10 jajek, kilo sera gouda, litr mleka Łowickiego, jogurt Zott Jogobella, keczup Pudliszki, musztardę Kamis, litr soku pomarańczowego Tymbark, wodę niegazowaną Żywiec (1,5 l), napój Tymbark (1 l), kilo mąki poznańskiej, kilo cukru, kilo soli, dwie paczki makaronu Primo Gusto (w tym spaghetti), parówki Berlinki, 450 g krojonej polędwicy, 450 g szynki wiejskiej w plastrach, kilo kurczaka (w całości), kilo schabu bez kości, matjasy śledziowe Lisner, kilo kiełbasy podwawelskiej, kilo bananów, kilo cytryn, kilo jabłek, kilo pomarańczy, kilo ziemniaków, kilo pomidorów, kilo papryki, kilo pieczarek, 8 rolek papieru toaletowego, litrowy płyn do naczyń Ludwik, pastę Colgate Herbal 125 ml, mydło Dove, płyn Domestos, szampon Timotei, proszek do prania Vizir 400 g, ręczniki papierowe najtańsze 2 rolki.

Z najnowszego zestawienia wynika, że niektóre produkty bywają w najdroższych sklepach (convenience) nawet trzy razy droższe niż w dyskontach i hipermarketach. Konkurencja cenowa między największymi koncernami jest jednak ciągle ostra i różnice bywają tu często groszowe.

Bardziej niż kiedykolwiek opłaca się też dziś polować na promocje: kupując towary z „Koszyka” w kilku sklepach należących do różnych sieci można zbić cenę 50 dóbr mocno poniżej 300 złotych, a więc niemal do poziomu sprzed megainflacji. Trzeba na to jednak poświęcić mnóstwo czasu, uważnie śledząc wszystkie obniżki i krążąc po sklepach na nogach – bo autem (zwłaszcza dieslem) się nie opłaca. . Oto najnowszy ranking cen w sklepach w stolicy Małopolski. Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.[przycisk_galeria]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto