Centrum Operacji Specjalnych - w Krakowie zadomowią się komandosi

Centrum Operacji Specjalnych wejdzie w struktury Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych - pionu odpowiedzialnego za misje zagraniczne i operacje na czas kryzysu lub wojny.

Dla Krakowa zmiana jest kosmetyczna - nowa struktura powstanie na bazie powołanego na okres przejściowy Dowództwa Sił Specjalnych, z siedzibą w garnizonie Kraków - Pychowice.

Zobacz też: Komandosi z Bydgoszczy do Krakowa

Zmieni się natomiast kadra zarządzająca - zadaniami pokieruje gen. bryg. Jerzy Gut, a szef rozwiązanego DSS - generał brygady Piotr Patalong pozostanie na stanowisku szefa Inspektoratu Wojsk Specjalnych funkcjonującego w strukturach Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (odpowiedzialnego za operowanie armii w czasie pokoju). Centrum Operacji Specjalnych podejmie działalność 10 stycznia.

Decyzja o utworzeniu COS jest częścią ujednolicania struktur militarnych w Polsce, a jednostka wykorzysta zaplecze i doświadczenie zlikwidowanego Dowództwa Wojsk Specjalnych. Do jego zadań będzie należało utrzymanie i weryfikacja gotowości bojowej oraz delegowanie jednostek na potrzeby operacji sojuszniczych i międzynarodowych oraz certyfikacja struktur wydzielonych do sił NATO i Unii Europejskiej.

Zobacz też: Strefa K-805: Teatr Bagatela zagospodaruje wojskowe garaże [wizualizacje]

COS uzupełnia brakujący element zarządzania w odniesieniu do sił specjalnych - aktualnie istnieje już Centrum Operacji Powietrznych oraz Centrum Operacji Morskich. Zamiast dowodzonych osobno wojsk lądowych, sił powietrznych, marynarki wojennej i wojsk specjalnych, utworzono dwa główne piony składające się z komponentów reprezentujących poszczególne rodzaje wojsk - Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych - odpowiadające za funkcjonowanie armii w czasie pokoju, szkolenia kadr i przygotowanie do działań oraz Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nadzoruje działania jednostek oddelegowanych na misje zagraniczne, a w czasie kryzysu lub wojny będzie miało za zadanie dowodzenie całą armią.