MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Całowanie jest sensowne

Rozmawiała Marta Paluch
Rozmawiamy z benedyktynem, o. Leonem Knabitem GK. Czy dzień św. Walentego służy obściskiwaniu się i całowaniu? - Taki dzień czcimy codziennie. Gdzie się nie obrócisz, wszyscy, którzy są do tego zdolni, ...

Rozmawiamy z benedyktynem, o. Leonem Knabitem

GK. Czy dzień św. Walentego służy obściskiwaniu się i całowaniu?
- Taki dzień czcimy codziennie. Gdzie się nie obrócisz, wszyscy, którzy są do tego zdolni, obściskują się i całują - młodzi publicznie, starsi po cichu. Walentynki to okazja, by się z tym afiszować. Ściskanie i całowanie jest sensowne, ale tylko wtedy gdy się łączy z miłością. Benedykt XVI w swojej pierwszej encyklice przypomniał, że miłość konsumpcyjna nie wyczerpuje tematu, nie wzbogaca, zostawia uczucie niespełnienia. Seks bez uczuć jest powierzchowną sprawą. Kościół bynajmniej nie lęka się walentynek. Warto naprawdę się zakochać.

GK. Często udziela ksiądz porad sercowych?
- O tak! Piszą o pustce, samotności, braku miłości. Dziewczyny twierdzą, że nie ma już porządnych chłopaków, chłopcy są zdegustowani, bo ich zdaniem to dziewczyny chcą się wypróbować seksualnie przed ślubem etc. Zazwyczaj radzę im, żeby wypróbowywali się duchowo zamiast cieleśnie. Deser musi być po obiedzie, a nie przed. Pytają też co robić gdy ktoś odejdzie. Mówię im, żeby odchorować, a nie awanturować się, nie obgadywać byłych narzeczonych. Nikogo nie można przywiązać do nogi od łóżka.

GK. A jak kościół patrzy na księży, którzy dla miłości do kobiety porzucili stan duchowny?
- Oni musieli czegoś nie dopracować. Złamali obietnicę daną Bogu i dają zły przykład. Małżonkowie przychodzą i mówią: to my mamy przysięgać na całe życie, a księża rezygnują z przysiąg? Współczujemy im. Ja też czasem widziałem kobiety, które mi się podobały, ale bycie duchownym jest większą wartością.

GK. Ale z drugiej strony ulec miłości jest ludzkie... Był ksiądz kiedyś zakochany?
- Byłem, ale już wtedy, gdy zdecydowałem, że idę do seminarium. Ten związek był więc skazany na niepowodzenie. To była moja koleżanka, kochałem ją miłością platoniczną. Powiedziała mi później, że nie wyobrażała sobie życia beze mnie, ale też i nie wyobrażała sobie życia ze mną.

GK. Jaką najśmieszniejszą definicję miłości ksiądz słyszał ostatnio?
- Ostatnio ktoś opowiadał mi, jak w przedszkolu 3,5-letnia dziewczynka chciała poderwać swojego kolegę. Ten jednak oświadczył, że chce iść do klasztoru. Ona na to: To ja ci urodzę dziesięć dzieciów: pięć księdzów i pięć zakonniców...

GK. Czy dziś kochamy inaczej niż kiedyś?
- Nie widzę różnicy, poza tym, że można wysłać to co się myśli np. sms-em. Wiele osób kocha się porządnie, jak Pan Bóg przykazał. Nadal jest wiele ludzi, którzy umieją docenić prawdziwą miłość. Istnieją oczywiście np. internetowe strony z pornografią, czego wcześniej nie było. Ja jestem jednak na nie uodporniony: gdy wyświetla się strona, a na niej pytanie: czy masz 18 lat, zawsze klikam: nie. I radzę zrobić to samo innym.

od 7 lat
Wideo

Temat aborcji wraca do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto