Akcja nie miała nic wspólnego z warszawskim, politycznym marszem "Obudź się Polsko". W Krakowie, w niekonwencjonalny sposób kilkudziesiąt osób postanowiło zwrócić uwagę mieszkańców i turystów na potrzebę przebudzenia się w nas duchowości.
Zaskakujące? - Bardzo, ale też oryginalne i całkiem przekonujące - przyznaje pani Barbara, która znalazła się przed Galerią Krakowską i chętnie wzięła udział w akcji. - Użyczono mi kawałek karimaty. Takie happeningi są bardzo nam potrzebne, przemawiają szczególnie do młodych osób. Pomagają bowiem zrozumieć, że nie warto żyć w wiecznym pędzie, że trzeba zatrzymać się i zastanowić, czy wszystko robimy dobrze - dodaje uczestniczka.
Andrzej Lewek, informatyk, koordynator chrześcijańskiego ruchu Mężczyzn Świętego Józefa i pomysłodawca akcji "Budzimy Kraków", mówi, że idea była spontaniczna. Zwołać ludzi na wspólne budzenie musiał w trzy dni. Zdążył. Przybyło kilkadziesiąt osób wyposażonych w poduszki i kocyki.
- Wielu z nas potrzebuje powrotu do duchowości i przypomnienia, że Bóg jest obok nas- mówi Andrzej Lewek. - Happening przed Galerią Krakowską to początek wielkiej akcji. Już 19 i 20 października na stadionie Cracovii odbędzie się spotkanie Kościoła krakowskiego. 21 października warto przyjść do Bazyliki Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie jednym głosem przemówić ma aż 50 wspólnot Kościoła.
Szczegóły na stronie: www.blizejmocniejwiecej.pl.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?