Z jednej strony zwyczajne zadania - remonty ulic, budowa nowych chodników, docieplanie budynków szkolnych czy więcej pieniędzy na wykupy gruntów pod zieleń. Z drugiej strony pomysły takie jak chodnik zjadający smog, Krakowskie 500+ czy wybieg dla makaków japońskich w zoo. W sumie poprawki radnych są warte ponad 291 mln zł. Czas na składanie poprawek przez radnych był do 2 stycznia. W tym terminie zmieściły się wszystkie cztery kluby z rady. Tylko czterech radnych złożyło poprawki indywidualnie - po dwóch z klubów Przyjazny Kraków i Kraków dla Mieszkańców.
Mało poprawek, bo budżet zły
Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył zaledwie siedem poprawek na kwotę ponad 33 mln zł. Wśród nich remonty nakładkowe kilkunastu ulic (m.in. Rydza-Śmigłego, Bulwarowej, Kosocickiej, Cienistej, Kantorowickiej czy Darwina) za 9 mln zł. Poza tym PiS chce wydłużyć na cały rok kalendarzowy darmowe przejazdy komunikacją miejską dla uczniów podstawówek i gimnazjów (1,5 mln zł), uruchomić program budowy chodników na obrzeżach miasta (9 mln zł), zagospodarować Staw Płaszowski (3 mln zł) czy zrewitalizować Zalew Nowohucki (5 mln zł).
- Ten budżet jest beznadziejny. Wiele z zadań w nim umieszczonych nie będzie i tak realizowanych, bo dziura budżetowa jest potężna. Prędzej czy później to się wysypie i będzie katastrofa krakowskich finansów - tak radny Michał Drewnicki tłumaczy małą liczbę poprawek jego klubu.
Miliony na wykupy pod zieleń
Klub radnych Kraków dla Mieszkańców złożył 12 poprawek na kwotę ponad 30 mln zł. Wśród nich m.in. 20 mln zł na wykupy gruntów pod tereny zielone, konsultacje społeczne i opracowanie koncepcji dla „Zielonej Krupniczej” (250 tys. zł), parku przy ul. Karmelickiej (200 tys. zł), parku Grzegórzeckiego (250 tys. zł) czy 2 mln 650 tys. zł na rozbudowę ulic Stelmachów i Piaskowej.
14 poprawek złożył Łukasz Maślona (KdM). Wśród nich m.in. remont alejek w parku Kościuszki (2 mln zł), pilotażowy program Zielone Dachy (1 mln zł), plac zabaw na Plantach od strony ulicy Westerplatte (1 mln zł), program termomodernizacji budynków jednorodzinnych (4 mln zł). Jedną poprawkę złożył Łukasz Gibała - projekt budowy chodnika na wale Rudawy pomiędzy ul. Kościuszki i al. Focha (65 tys. zł).
Najwięcej poprawek od KO
Aż 132 poprawki złożyli radni klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska (KO). Ich łączna wartość to ponad 100 mln zł. Wśród nich zadania dotyczące modernizacji boisk szkolnych, termomodernizacji szkół czy inne remonty w placówkach oświatowych. Do tego liczne remonty ulic i chodników, a także wykupy gruntów pod zieleń. KO proponuje na ten cel 4 mln zł. 500 tys. zł przewidziane jest na budowę wybiegu dla makaków japońskich w krakowskim zoo.
Taka sama kwota przewidziana jest na obchody 70-lecia Nowej Huty. 2 mln zł warta jest poprawka dotycząca utworzenia parku Ogród nad Sudołem. Drugie 2 mln zł jest zaplanowane na urządzenie tego parku. 580 tys. zł warte jest dalsze rewitalizowanie Zalewu Nowohuckiego, 1,4 mln zł rewitalizacja Parku Bednarskiego, a 4 mln zł KO chce przeznaczyć na modernizację alejek w parku Kościuszki.
Najdroższe poprawki KO to 17,5 mln zł na przebudowę ulicy Królowej Jadwigi, 5 mln 350 tys. na rozbudowę ulic Stelmachów i Piaskowej, dodatkowe 6 mln zł na dzielnice Krakowa oraz 6 mln zł na ścieżkę rowerową wzdłuż al. 29 Listopada, od Żelaznej do Opolskiej. - Jako klubowe poprawki zgłosiliśmy dotyczące wykupu terenów zielonych, budowy ścieżki rowerowej na 29 Listopada oraz dodatkowe pieniądze dla dzielnic. Reszta to skumulowane poprawki naszych radnych - mówi Aleksander Miszalski, szef klubu.
Poprawki kosztem Wesołej
64 poprawki złożył klub prezydencki Przyjazny Kraków. Ich łączna wartość to ponad 33 mln zł. Także tu znajdziemy sporo remontów ulic czy budowy nowych chodników. Oprócz tego PK zgłosił takie zadania, jak utworzenie zespołu ds. egzekucji zakazu palenia węglem i drewnem od września 2019 (100 tys. zł), koncepcję zagospodarowania parku Kurdwanów (200 tys. zł), stworzenie parku rzecznego Wilga (2 mln zł) czy zadania związane z klubem Hutnik Kraków - projekt wykonawczy stadionu (1,4 mln zł), oświetlenie stadionu (1,8 mln zł) i projekt zadaszonego boiska treningowego (200 tys. zł). Najdroższa poprawka to zakup sprzętu i wyposażenia dla szpitala Żeromskiego - 4,5 mln zł.
Samodzielnie swoje poprawki złożył wiceprzewodniczący rady miasta Łukasz Wantuch (PK) - 33 za ponad 53 mln zł. Wśród nich m.in. krakowski program 500+ (33 mln zł). To autorski projekt radnego, który - zdaniem radnego - eliminuje wady programu rządowego. Inny pomysł to 8 mln zł na komunikację miejską, celem zmniejszenia kosztów podwyżek cen biletów czy chodnik „zjadający” smog (50 tys. zł).
Osiem poprawek złożył Kazimierz Chrzanowski (PK). Wśród nich przebudowa ul. Lubockiej (1 mln zł) i utworzenie parku wokół dworku Jana Matejki w Krzesławicach (400 tys. zł).
Prezydent Jacek Majchrowski analizuje teraz poprawki i będzie je omawiał z poszczególnymi wydziałami i jednostkami urzędu miasta. Spytaliśmy też, jak prezydent odnosi się do tego, że radni jego klubu większość środków na swoje pomysły chcą pozyskać z projektu wykupu lasu Borkowskiego i terenów Wesołej. - Radni są niezależni, nie ma dyscypliny klubowej. Prezydent uważa, że te punkty w projekcie budżetu powinny się znaleźć, bo taka była wola mieszkańców. Jeżeli jednak radni przekonają większość rady, wtedy pieniądze zostaną przeznaczone na inne cele - zaznacza Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta.
Projekt budżetu 2019
9 stycznia odbędzie się drugie czytanie i głosowanie budżetu na rok 2019. Wcześniej, w połowie listopada, prezydent Jacek Majchrowski zaprezentował projekt budżetu na rok 2019. Ten po raz pierwszy przekracza granicę 6 mld zł. Choć deficyt miasta spada, to rośnie liczba zaciągniętych kredytów, które przekroczyły już 0,5 mld złotych. W 2019 roku na zieleń ma być przeznaczone rekordowe 180 mln zł. Znajdą się także pieniądze na wykup lasu Borkowskiego oraz terenu Wesoła po Szpitalu Uniwersyteckim.
- Jak zawsze najwięcej środków przeznaczamy na edukację - 27 proc. całego budżetu, czyli 1,3 mld zł. To o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Na drugim miejscu jest transport - 760 mln zł, wzrost o 12 proc. To wiąże się z tym, że prawie o 60 proc. wzrosły koszty energii elektrycznej, co odbija się m.in. na transporcie - mówił prezydent Jacek Majchrowski, gdy przedstawiał projekt budżetu.
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Koniec papierowego L4. Twoje zwolnienie w internecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
