Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa zakopianki. Jest postęp, są też duże opóźnienia [NAJNOWSZE ZDJĘCIA]

Redakcja
Zobacz najnowsze zdjęcia z budowy zakopianki
Zobacz najnowsze zdjęcia z budowy zakopianki
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała w internecie nową porcję zdjęć lotniczych pokazujących stan zaawansowania budowy ekspresowej zakopianki pomiędzy Lubniem a Naprawą. Fotografie mogą wywołać w kierowcach mieszane uczucia... Z jednej strony widać spory postęp prac jaki nastąpił na placu budowy przez ostatni miesiąc. Z drugiej - gołym okiem widać - że jest tam jeszcze tak dużo do zrobienia, że obietnica iż nowym odcinkiem kierowcy pojadą jeszcze przed świętami musi stanąć pod znakiem zapytania.

Mowa oczywiście o tak zwanym odcinku I czyli budowanej przez polsko-ukraińskie konsorcjum szosie pomiędzy istniejącą obwodnicą Lubnia a Naprawą (tuż przez kopanym tunelem pod górą Luboń Mały).

Według pierwszych planów odcinek ten miał być gotowy już przed rokiem. Później jednak GDDKiA zgodziło się przedłużyć wykonawcy termin na oddanie robót do końca tego roku. Co gorsze, już wiadomo, że i to się nie uda bo cała budowa na pewno będzie trwała przynajmniej o pół roku dłużej (do wakacji 2020). Cały czas nie jest bowiem gotowy jeden z wiaduktów w środkowej części trasy (pierwsze zdjęcie poniżej) oraz łącznik istniejącej obwodnicy Lubnia z nowym fragmentem S7 na jezdni lewej (drugie zdjęcie poniżej).

To wszystko sprawia, że ostatnio drogowcy obiecywali kierowcom, że w tym roku pojadą nowym odcinkiem zakopianki, ale tylko jednym pasem! Nie będzie to więc na razie żadna trasa ekspresowa bo na odcinku będą ograniczenia prędkości oraz brak miejsca do swobodnego wyprzedzania.

Co gorsze. Dziś wydaje się, że i ta obietnica może nie zostać spełniona. Oglądając zdjęcia z placu budowy widać, że nawet jezdnia przeznaczona do wpuszczenia do niej ruchu jest jeszcze nie w pełni gotowa. Nie wszędzie namalowano na niej pasy ruchu. Nie zakończono instalacji barierek ochronnych a w niektórych przypadkach na jezdni dalej leżą sterty ziemi. Co gorsze pogoda jest coraz większym przeciwnikiem drogowców bo pada śnieg i mamy mróz.

Tymczasem by udostępnienie drogi miało sens warto by wpuścić na nią pierwszych kierowców jeszcze przed świętami (wówczas pojedzie do Zakopanego sporo turystów chętnych na spędzenie tu przełomu nowego i starego roku). Do Wigilii zostało równo 20 dni. To już niewiele czasu.

WIDEO: Krótki wywiad

W poniedziałek (2 grudnia) wysłaliśmy w tej sprawie pytania do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Pytaliśmy o termin wpuszczenia kierowców na odcinek I budowanej zakopianki, a także fakt czy dyrekcja nałoży na wykonawców kary za opóźnienia. Na dobrą sprawę nie zakończyła się bowiem jeszcze także budowa odcinka III ze Skomielnej Białej do Rabki. Tam co prawda kierowcy jeżdżą dwoma pasami już od września, ale drogowcy cały czas budują jeszcze Miejsce Obsługi Podróżnych (MOP) na Zbójeckiej Górze w Rabce. Dopóki to nie będzie gotowe cały odcinek tez nie będzie skończony mimo, że termin na jego oddanie zgodnie z (wielokrotnie zmienianą) umową minął w październiku.

Co na to GDDKiA. Rzecznik instytucji - Jan Krynicki - cały czas podtrzymuje, że odcinkiem pojedziemy jeszcze w grudniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Budowa zakopianki. Jest postęp, są też duże opóźnienia [NAJNOWSZE ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto