Kraków kulturą żyje... Żyje nią także Moje Miasto. Sprawdźcie sami!
Jest to spowiedź 63-letniego, chorego psychicznie Rosjanina, wygłoszona przez młodą, piękną kobietę. Mężczyzna po utracie domu, wyrusza w obfitującą w zaskakujące wydarzenia podróż. Jego marzeniem jest dotarcie do szpitala psychiatrycznego. Poprzez usta aktorki bohater odsłania mroczne zakamarki swojej duszy. Jest ludożercą, niejednokrotnie przekracza granicę między dobrem i złem. Z nieznanych przyczyn krzywdzi i w okrutny sposób zabija swoje ofiary, jednocześnie pokazując, że jest zdolny kochać.
"Lipiec" został napisany jako partytura dla kobiety. Nie sposób nie zauważyć fantastycznego wykonania Karoliny Gruszki, która melorecytuje bardzo poetycki monolog mężczyzny, dzieląc tekst na kadencje, zmieniając ton głosu i szybkość wypowiadania słów. Istotne jest to, co dzieje się z aktorką w czasie wygłaszania przeżyć, opisywania uczuć oraz przemyśleń mordercy. Tylko raz zmienia sukienkę, mówi niemalże na jednym oddechu. Nie stara się zrozumieć, ani wytłumaczyć bohatera. Nie staje do niego w opozycji. Przekazuje zwierzenia mężczyzny, po prostu coś przez nią przemawia i zarazem śpiewa.
Spektakl przeplatany jest projekcjami multimedialnymi. Występuje kontrast między pięknem i niewinnością, a okrucieństwem, który porusza i jednocześnie przeraża. Rytmiczna narracja, ograniczona dekoracja i zaskakujące zakończenie hipnotyzują, trzymając publiczność w napięciu.
- Dramat analizuje skrajne stany ludzkie po to, żebyśmy mogli je przeżyć i się oczyścić wychodząc ze spektaklu z jasnymi emocjami. Teatr jest potrzebny, żeby dawać ludziom radość - radość tragedii, śmierci, miłości, z samego stworzenia, a samo stworzenie jest od samego stwórcy. Stworzenie i Stwórca są jednym. Powinniśmy przeżyć tę radość i leczyć nią całą tę tragiczną sytuację, ból i strach - podkreślił Wyrypajew w wywiadzie dla stołecznej "Gazety Wyborczej" 30. 09. 2009 r.
Zobacz też: Boska Komedia: Hamlet według Sobocińskiego
Iwan Wyrypajew to rosyjski reżyser i dramatopisarz, określony mianem "współczesnego Dostojewskiego". Laureat nagród takich jak Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu "Nowaja Drama" w Rosji i Nagrody dla najlepszego dramaturga w Niemczech.
W "Lipcu" udowodnił, że nawet w najtragiczniejszej historii można dostrzec światło; że nawet najokrutniejszy z ludzi może być zdolny do miłości. Musimy tylko umieć ją odkrywać i pomóc sobie wzajemnie ją zobaczyć.
Sztuka ta jest niezwykła i godna polecenia, gdyż porusza i zmusza do refleksji. Z pewnością jest jedną z najlepszych, jakie zaprezentowano na tegorocznym festiwalu.
Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto | Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta | Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie |
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?