Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bonarkowa dezorientacja [felieton+video]

obserwator51
obserwator51
Jak już wspomniałem we wcześniejszym artykule o komunikacji Bonarki w materiale zamieszczonym na stronie TUTAJ, tak teraz zamieszczam materiał z krótkim filmem, który ukazuje część tej prawdy.

To jedynie urywek z zauważonych błędów w mylnym oznakowaniu rejonów ewakuacji, czy poruszania się po gigantycznym budynku. Jest tu również zapis video, na którym widać niedociągnięcia.

Ktoś, kto pierwszy raz odwiedza to olbrzymie centrum handlowe, gubi się w gąszczu korytarzy i kieruje swoje kroki w mylnie oznakowane miejsca. Pod sufitem wisi duża strzałka, która swoim szpicem pokazuje kierunek wyjścia, lecz nie do końca jest to prawdą, gdyż na tej strzałce jest inna, mniejsza, która pokazuje zupełnie coś innego. Zdrowy wzrok młodych ludzi z łatwością to dostrzeże, gorzej jest z osobami starszymi, które mają kłopoty ze wzrokiem. W przypadku zadymionego pomieszczenia w wyniku pożaru, każdy zobaczy ścięcie strzałki w lewą stronę, a nie dostrzeże tej mniejszej. Powstanie panika i ludzie mogą się zadeptać. To oczywiście tylko moje przypuszczenia i nie chciałbym być złym prorokiem.

Dojście do linii autobusowych na przystanek, jak również droga powrotna, to marsz po drodze dla pojazdów, obok stacji benzynowej Auchan. Chodniki prowadzą w puste pole, naokoło całej stacji paliw do budynku Bonarki. Zapis robiony był w dzień powszedni rano, gdzie ludzi jest znacznie mniej niż w dni wolne od pracy. Gdy już dojdzie się na przystanek, warto wejść do środka, by dowiedzieć się o tym, że to przystanek na żądanie. Na zewnątrz tego nie widać. Kto nie zna tego terenu, nie wie o tym, dopóki autobus nie śmignie mu koło nosa. Miała być druga Japonia, ale jest ciągle Polska. To w Japonii najpierw się buduje domy, markety i inne lokale użyteczności publicznej, a drogi i chodniki robi się w miejscach, gdzie ludzie wydeptają ścieżki.

Większość życia, człowiek spędza chodząc małymi krokami pieszo, a przecież nikt na loterii nóg swoich nie wygrał. Tworzą się zbędne przestrzenie i odległe szlaki piesze, co w sumie razem z kilometrami korytarzy w hipermarkecie, męczy wszystkich odwiedzających. Gdy człowiek młody, to może to tak nie przeszkadza, ale w podeszłym wieku, jest wyzwaniem ponad miarę.






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto