Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bomba, Wirus, Helga. Policyjne psy do zadań specjalnych. Szukają zwłok i materiałów wybuchowych [ZDJĘCIA]

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Patrolowo-tropiące, do wyszukiwania zapachu ładunków wybuchowych i narkotyków. W małopolskiej policji służbę pełni ponad 80 psów. Żeby pracować wśród mundurowych muszą być zrównoważone, pewne siebie, odważne, o przyjacielskim usposobieniu w stosunku do ludzi i innych zwierząt, lubić współpracować z człowiekiem. To tylko część cech, które predysponują psy do pracy w policji. Zobacz galerię, by poznać policyjne czworonogi do zadań specjalnych.

FLESZ - Fiskus na tropie oszustów

Codzienna praca przewodników psów to m.in. służby patrolowe z czworonożnymi podopiecznymi. Ale też zabezpieczanie imprez masowych, takich jak mecze piłki nożnej, koszykówki, hokeja, koncerty itp. Niektóre psy są przeszkolone np. do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych i narkotyków.

Dlatego idealnie sprawdzają się we współpracy z takimi służbami jak BOR, ABW, CBŚ, Straż Graniczna czy Urząd Celny. - Praca psów do wyszukiwania zapachów narkotyków i materiałów wybuchowych jest trudna i dość skomplikowana z uwagi na warunki, w jakich zwierzętom przychodzi pracować. W związku z tym od kandydatów na przewodników do tej specjalności wymaga się jak najlepszych cech charakteru - podkreślają mundurowi.

Do wyszukiwania zapachów narkotyków i materiałów wybuchowych używa się głównie psów:

  • ras pasterskich: owczarek niemiecki, owczarek belgijski malinois, mieszańce ww. ras;
  • ras myśliwskich: labrador retriever, golden retriever, terier walijski, foksterier, jack russel terrier, springer spaniel.

Podkomisarz Piotr Podsada, koordynator ds. psów służbowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, mówił nam tak: - Kiedy pies wyczuje materiał wybuchowy, siada, waruje lub wpatruje się (tzw. stójka) w pakunek, w którym taki materiał został umieszczony. Dobrze przeszkolony nawet tego nie dotknie. Tak powinno być. To tzw. znaczenie statyczne. W miarę możliwości na materiały wybuchowe zabiera się dwa psy, ale nie jest to obligatoryjne. Drugi weryfikuje. Jeśli też usiądzie, to znaczy, że na miejsce trzeba wezwać mundurowych z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji, którzy zabezpieczą pakunek.

- Niektórzy trzymają psy w swoich domach. Ale nie zawsze tak się da. Niektóre są zbyt agresywne, a policjanci mają małe dzieci. Pies może ich nie zaakceptować. To przecież tylko zwierzę. W naszej komendzie są specjalne kojce, w których psy można zostawić. Przewodnik przychodzi do swojego czworonoga, bawi się z nim, czesze, wyprowadza na spacer. Jest w tym przyjaźń. Czy jakiś zapadł mi pamięć, czy któryś się wyróżnia? Każdy przewodnik powie, że jego czworonóg jest najlepszy. Ważne, aby była hierarchia. Pies musi słuchać przewodnika. Jeśli jest inaczej, koniec współpracy. Taki, który rządzi przewodnikiem, nie będzie pracował w policji - dodał podkomisarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bomba, Wirus, Helga. Policyjne psy do zadań specjalnych. Szukają zwłok i materiałów wybuchowych [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto