Błądzimy po Dworcu szukając tramwaju

Pasażerowie przyjeżdżający na Dworzec Główny nie mogą trafić do tunelu, gdzie znajdują się przystanki Krakowskiego Szybkiego Tramwaju. Nie mogą, bo nigdzie nie ma informacyjnych tablic, które by im to ułatwiły. Błądzą więc wściekli po peronach dworca.

Brak jakichkolwiek informacji denerwuje już kolejnego przyjezdnego. - Takie tabliczki z informacją na terenie dworca to chyba nie jest wielki problem? - pyta Julian Paczek.
Mężczyzna zadzwonił do "Gazety Krakowskiej" ze skargą. - Przyjechałem pociągiem z Warszawy. Już na peronie zacząłem szukać informacji, jak powinienem dojść do tunelu szybkiego tramwaju - relacjonuje pan Julian. - Nigdzie takiej informacji nie znalazłem, a sprawdziłem wszystkie perony - dodaje.

Interweniujący Czytelnik szukał też informacji, którędy może dotrzeć do innych przystanków autobusowych i tramwajowych. Nie znalazł ich w obrębie dworca.
Skargi na brak informacji o przystankach często docierają do MPK. - Wielu pasażerów ma pretensje, że nie zadbaliśmy o właściwe poinformowanie o lokalizacji przystanków - potwierdza Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK. - Chętnie byśmy je umieścili, ale nie możemy tego zrobić, bo teren dworca należy do PKP - wyjaśnia.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, organizator transportu także podkreśla, że zająłby się sprawą informacji na dworcu. - Oczywiście PKP musiałyby wyrazić na to zgodę - podkreśla Michał Pyclik. Ani MPK, ani ZIKiT nie próbowali jednak dogadać się w tej sprawie z PKP, do którego teren należy. - Pomysł informowania pasażerów o lokalizacji przystanków jest niezły, ale do tej pory nikt się do nas w tej sprawie nie zwracał, nikt nie zgłaszał takiego problemu - podkreśla Robert Kowal, rzecznik Zakład Linii Kolejowych w Krakowie.

- Jeżeli organizator transportu i przewoźnik napiszą do nas w tej sprawie, na pewno zastanowimy się nad sposobem najlepszego rozwiązania - zaznacza. Pasażerowie muszą teraz poczekać aż ZIKiT, MPK i PKP porozumieją się w tej kwestii.