Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biton: jedna z najładniejszych bramek

Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
- Spokojnie, sezon jest długi i jestem pewien, że wkrótce zaczną również trafiać inni piłkarze Wisły. Być może już w następnym meczu bramkę strzeli ktoś inny. Najważniejsze jest, żebyśmy wygrywali - powiedział w rozmowie z Bartoszem Karczem David Biton, piłkarz Wisły Kraków.

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Strzelił Pan dwie bramki. Czuje się Pan bohaterem tego spotkania?
Nie jestem żadnym bohaterem. To jest po prostu moja praca. Jestem napastnikiem, więc moim obowiązkiem jest strzelać bramki. Jestem oczywiście bardzo szczęśliwy, że strzeliłem te dwa gole, że wygraliśmy ważne spotkanie. Mam dobry początek sezonu, ale przed nami jeszcze wiele następnych spotkań, a sezon jest bardzo długi.

Zgodzi się Pan, że pierwszy gol to była jak do tej pory Pańska najładniejsza bramka w polskiej ekstraklasie?
To był rzeczywiście ładny gol. To była w ogóle jedna z najładniejszych bramek, jakie strzeliłem w swojej karierze.

Już w pierwszej połowie mógł Pan strzelić bramkę, ale po pańskim uderzeniu z lewej nogi, dobrze zachował się bramkarz Bełchatowa.
To był dobry strzał, choć bramkarz obronił. Cieszę się, że dobrze uderzyłem z lewej nogi. Dużo pracuję na treningach nad strzałami z lewej nogi. Jak widać, przynosi to efekty.

Druga bramka była już trochę szczęśliwa i nie ma co ukrywać, że pomógł Panu trochę bramkarz Bełchatowa.
To fakt, trochę mi pomógł. Tak naprawdę ważne jest jednak, żeby strzelać i pozwolić bramkarzowi zrobić błąd.

Na razie tylko Pan strzela bramki dla Wisły w lidze…
Spokojnie, sezon jest długi i jestem pewien, że wkrótce zaczną również trafiać inni piłkarze Wisły. Być może już w następnym meczu bramkę strzeli ktoś inny. Najważniejsze jest, żebyśmy wygrywali...

Po pierwszej bramce Gordan Bunoza wyczyścił Panu buta. Skąd ten pomysł?
Gordan już przed meczem przewidział, że strzelę bramkę i zapowiedział, że jak to zrobię, to tak
właśnie będziemy się cieszyć.

W klasyfikacji strzelców prowadzi Artjom Rudniew z Lecha. Powalczy Pan z nim o tytuł króla strzelców?
Nie zajmuję się w tym w tej chwili. On gra w innej drużynie, a ja koncentruję się na Wiśle i mojej grze.
Jeśli w kolejnych meczach będę strzelał bramki, to będę się cieszył.

Do tej pory niektórzy mogli mówić, że strzela Pan bramki tylko z bliska. Teraz pewnie powiedzą, że tylko w polskiej lidze, a nie w pucharach.
Nie ma dla mnie znaczenia, czy strzelam z dwóch czy z dwudziestu metrów. Cieszę się z bramek tak samo. A w Lidze Europy na razie zagrałem jeden mecz i byłem bardzo blisko strzelenia bramki. Mam nadzieję, że w następnych spotkaniach w tych rozgrywkach też zacznę trafiać do siatki tak samo jak w polskiej ekstraklasie.

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto