"Bieg Trzech Kopców", czyli IV Międzynarodowe Otwarte Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim

Trasa zawodów wynosiła ponad 13 kilometrów i zgodnie z nazwą wiodła przez trzy krakowskie kopce - Krakusa, Kościuszki oraz Piłsudskiego.

Zawodnicy wystartowali punktualnie o 10:30 z Kopca Kraka, skąd przez Rynek Podgórski i nowo otwartą kładkę Bernatka udali się w kierunku Kopca Kościuszki. Stamtąd lasem Wolskim ruszyli w kierunku mety, która mieściła się u podnóży Kopca Piłsudskiego.

Na starcie stanęło około 700 biegaczy, co jest absolutnym rekordem tych zawodów. A udział w nich mógł wziąć każdy, kto ukończył siedemnasty rok życia. Oprócz miłośników biegania z całej Polski, do Krakowa przybyło także wielu zawodników zza granicy.

Rywalizację kobiet zdominowały zawodniczki zza wschodniej granicy. Na najniższym stopniu podium stanęła Ukrainka Tatiana Kozubowa, z czasem 51 minut i 42 sekundy. Drugie miejsce zajęła Białorusinka Alena Berazniowa, uzyskując czas 49.20, a najszybciej na metę dobiegła kolejna z Ukrainek Ilona Barwanowa, której przebiegnięcie trasy zajęło 49 minut i 6 sekund. Tak szybko w "Biegu Trzech Kopców" nie pobiegła jeszcze żadna z pań. Tuż za podium uplasowały się trzy Polki - Dominika Wiśniewska, Anna Celińska oraz Ewa Kucharska.

Wśród mężczyzn najszybszy był również reprezentant Ukrainy - Leonid Rybak, któremu na pokonanie wyznaczonej trasy wystarczyły 42 minuty i 44 sekundy. Na drugim miejscu uplasował się krakowianin Andrzej Lachowski, który powtórzył swoje osiągnięcie sprzed dwóch lat (43.21). Na trzecim miejscu przybiegł kolejny Ukrainiec Włodymir Gornan (43.34) Poza podium stanęli Siergiej Waszurin (Ukraina), Rafał Snochowski oraz Miłosz Szczęśniewski.

Nagrodzeni zostali zawodnicy w kategorii OPEN, jak również pierwsza trójka z poszczególnych grup wiekowych. Każdy uczestnik biegu otrzymał pamiątkową koszulkę oraz medal za ukończony bieg.

Największe owacje otrzymał Jan Stachow - najstarszy zawodnik "Biegu Trzech Kopców". Wielu jego młodszych kolegów brało przykład z osiemdziesięcioletniego biegacza. Pan Jan po raz kolejny pokazał, że wiek nie jest żadną przeszkodą, aby wciąż być w znakomitej formie.

Kolejna edycja "Biegu Trzech Kopców" już za rok.