Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Biała Gwiazda" już w Łoweczu. Czas na pierwszy mecz z Liteksem

Redakcja
Dziś wieczorem Wisła rozegra mecz w Łoweczu w ramach drugiej ...
Dziś wieczorem Wisła rozegra mecz w Łoweczu w ramach drugiej ... Łukasz Żołądź
26 lipca Wisła rozegra mecz w Łoweczu w ramach drugiej rundy eliminacyjnej Champions League. Przeciwnikiem krakowian będzie miejscowy Liteks. Mecz na żywo będzie można obejrzeć w Polsacie.

Dwa kroki Wisły do piłkarskiego raju


W poniedziałek piłkarze "Białej Gwiazdy" wyruszyli do Bułgarii. Jak się okazało, nie obyło się bez problemów. Gdy krakowianie dotarli do Sofii, zamienili samolot na autokar. W trakcie podróży do Łowecza, drużyna dwukrotnie została... zatrzymana przez policję. Ostatecznie Wisła szczęśliwie dotarła do hotelu i zdążyła już sprawdzić murawę Liteksu na przedmeczowym treningu.

Niespodziewanie we wtorkowej potyczce zabraknie w ekipie gości Patryka Małeckiego, który narzekał na uraz mięśnia. Choć przed wyjazdem "Mały" nie trenował, zapowiadano, że na mecz będzie gotowy. Ku zmartwieniu trenera Maaskanta, skrzydłowy Wisły nie zdążył się jednak wyleczyć, w efekcie czego w nadchodzącycym spotkaniu nie zobaczymy go na boisku. Prócz Małeckiego, holenderski szkoleniowiec ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych, łącznie z Andażem Kirmem i Juniorem Diazem, dla którego zabkrało miejsca w kadrze na mecz ze Skonto.

Bułgarzy straszą... żabami

Wszystko wskazuje na to, że we wtorkowy wieczór stadion w Łoweczu nie zapełni się do ostatniego miejsca. Jeśli chodzi o fanów gości, Wisła będzie mieć wsparcie w ok. 250 kibicach. Co ciekawe, wśród osób, które zasiądą na trybunach będzie Lothar Matthaeus - selekcjoner reprezentacji Bułgarii. Niemiec będzie obserwować poczyniania Cvetana Genkova, dla którego będzie to szczególnie ważne spotkanie.

Zawodników Wisły najbardziej zaskoczyły jednak... żaby, które można zobaczyć w stadionowych ubikacjach. Wszyscy w krakowskiej ekipie mają nadzieję, że ze strony Liteksu więcej takich niespodzianek już nie będzie.


Maaskant: Jest w nas pewność siebie

**Tuż przed spotkaniem z Liteksem holenderski trener Wisły podkreślił, że jego piłkarze znają swoją wartość i nie obawiają się najbliższego starcia.- Jesteśmy silni w defensywie, mamy kreatywnych zawodników z przodu i nawet gdy nie gramy za dobrze, mamy możliwość strzelić gola. Jest w nas pewność siebie - powiedział dla oficjalnej strony klubu Robert Maaskant**.

Jaki rezultat usatysfakcjonuje trenera krakowian ? -Nie będę niezadowolony, jeśli jutrzejszy mecz zakończy się wynikiem 1:1 - przyznaje Holender.


Przypomnijmy, że Wisła mierzyła się już z Liteksem w przedsezonowym sparingu. Wtedy krakowianie zwyciężyli 2:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Biała Gwiazda" już w Łoweczu. Czas na pierwszy mecz z Liteksem - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto