MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bezpieczniejszy obrót

ECe
W 2001 roku do sądów wpłynęło ponad 6100 wniosków o ogłoszenie upadłości firm. Ilość spraw związanych z postępowaniem upadłościowym lub naprawczym wzrasta każdego roku o 50 proc.

W 2001 roku do sądów wpłynęło ponad 6100 wniosków o ogłoszenie upadłości firm. Ilość spraw związanych z postępowaniem upadłościowym lub naprawczym wzrasta każdego roku o 50 proc. Tymczasem obowiązujące w tej dziedzinie przepisy pochodzą jeszcze z 1934 roku, jeśli nie liczyć bardzo nieudanej i częściowej tylko nowelizacji z 1997 roku. Obecnie trwa dyskusja nad nowym projektem ustawy o prawie upadłościowym i naprawczym.

Wiele przedsiębiorstw, zwłaszcza byłych państwowych, nadaje się z ekonomicznego punktu widzenia do natychmiastowej likwidacji, ale utrzymuje się je przy życiu wyłącznie ze względów społecznych. Te właśnie względy znalazły się też w projekcie nowej ustawy upadłościowej. M.in. zawiera on zasadę, by dążyć do zaspokojenia wierzycieli w jak najwyższym stopniu, ale jednocześnie w miarę możliwości zachować przedsiębiorstwo dłużnika, aby utrzymać dotychczasowe miejsca pracy. To oczywiście bardzo trudne zadanie, wymagające realizacji często przeciwstawnych celów.

Praktyka wskazuje, że także często wnioski o upadłość składa się w złej wierze, np. by wyeliminować konkurenta. Dlatego projekt nowej ustawy przewiduje nałożenie sankcji na takiego nieuczciwego wierzyciela.

Ustanawia także zasadę, że postępowanie upadłościowe będzie można stosować tylko wobec przedsiębiorcy. Zrezygnowano z tzw. upadłości konsumenckiej, kiedy prawu upadłościowemu podlegaliby też pozostali obywatele, którzy zaciągnęli zbyt dużą liczbę kredytów konsumpcyjnych i nie są w stanie ich spłacić, bo np. stracili pracę.

Projekt ustawy o prawie upadłościowym i naprawczym - mimo swoich niewątpliwych zalet -wymaga jednak pewnych korekt. Według członków Business Centre Club, można odnieść wrażenie, że wiele proponowanych procedur zakłada trwałe istnienie przedsiębiorstw z udziałem skarbu państwa. Można więc podejrzewać, iż to dla nich właśnie je stworzono, a państwo kolejny raz nie chce się przyznać do złego zarządzania.

BCC proponuje m.in. by w miarę możliwości sprzedawać już oddłużone przedsiębiorstwa. By zaś usprawnić postępowanie upadłościowe, syndyk i sędzia komisarz musieliby w swej pracy podejmować decyzje według kryteriów ściśle ustalonych w ustawie. Zaś alternatywą może być wyspecjalizowany sąd upadłościowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto