Bezdomne psiaki szukają domu [ZDJĘCIA]
Axel w momencie odbierania był skrajnie zaniedbany, niedożywiony, miesiącami nie wychodził z małej klatki umieszczonej w szopie, o jakichkolwiek spacerach, dostępie do słońca, świeżego powietrza nawet nie marzył! On nawet nie miał sprzątanej klatki. Kiedy przyjechał do hotelu, opiekunowie “wzięli się za niego”, szybko okazało się, że pies nie słyszy. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić jak długo nie słyszy i dlaczego. Axel bardzo szybko doszedł do formy, szybciutko przytył, nabrał pewności siebie, jednak hotel to nie miejsce dla takiego psa! Axel cudownie otworzył się przed jedną z wolontariuszek, która regularnie go odwiedza, zabiera na spacery. Axel doskonale odczytuje sygnały, którymi posługuje się z nim Małgosia. Rewelacyjnie skupia wzrok na opiekunce.