Będą grały młode

Drużyna z Podgórza przygotowania do pierwszoligowego sezonu rozpocznie 5 sierpnia. Ale część zawodniczek będzie miała dłuższy rozbrat z wyczynowym sportem, a niektóre całkowity.

Aż cztery koszykarki Korony spełniające wiodące role w zespole, postanowiły zrezygnować z uprawiania koszykówki. Mająca zdrowotne problemy Anna Serafin już podjęła taką decyzję, a z podobną nosi się jej siostra Małgorzata. Irena Kamińska wyjechała natomiast na kilka miesięcy do Stanów Zjednocznych, a po powrocie chce podobno zająć się tylko studiami. Studia (prawnicze) skończyła Agnieszka Kuszka, teraz jest na stażu, a niedługo podejmie pracę poza Krakowem, która z basketem nie ma nic wspólnego. Można więc zrozumieć owe koszykarki, choć są to młode zawodniczki. Wydaje się jednak, że na ich postanowienie wpływ miała też mizeria finansowa. Klub nie jest w stanie zapewnić im stypendium, a żyć trzeba.

Na razie do Korony nie zgłosiła się żadna zawodniczka, ale dopiero niedawno zakończyła się rekrutacja na krakowskie uczelnie. - Może przyjdzie jakaś koszykarka, która dostała się na studia, ale my naprawdę mamy niewielkie możliwości, gdyż nie ma pieniędzy - podkreśla trener Andrzej Włodarz. - To będzie dla nas najtrudniejszy sezon od wielu lat. I choć najłatwiej się wycofać, to my tego nie zrobimy.

W podgórskim klubie na szczęście pracuje się z młodzieżą i będzie miał przynajmniej kto wyjść na parkiet. Ale te zawodniczki - mają po 16-17 lat - od razu jednak nie zastąpią starszych koleżanek. - Dzięki temu, że zgłosiliśmy się do rozgrywek, dziewczyny będą mogły się ogrywać w konfrontacji z silniejszymi zespołami - podkreśla szkoleniowiec Korony. Korzyści z tego będą jednak dopiero za kilka lat, a tu trzeba myśleć o najbliższym sezonie.

Treningi Korona rozpocznie w najbliższy poniedziałek, a po kilku dniach wyjedzie na obóz do Nawojowej. Jeszcze w sierpniu uda się też do Francji i tam rozegra pierwsze spotkania, a w następnym miesiącu czekają ją turnieje w kraju.