Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Baye Djiby Fall, czyli bohater Odense i Krakowa

Bartosz Karcz
Baye Djiby Fall od środowego wieczoru jest bohaterem nie tylko swojego Odense, ale i Krakowa. To właśnie Senegalczyk strzelił w doliczonym czasie gry meczu w Londynie bramkę, która duńskiemu zespołowi dała remis 2:2 z Fulham, a Wiśle awans do 1/16 finału Ligi Europy. Co ciekawe, strzał głową 26-letniego Falla do bramki Fulham był najprawdopodobniej jego ostatnim dotknięciem piłki w barwach Odense. Senegalczyk był bowiem jedynie wypożyczony z Lokomotiwu Moskwa i teraz wróci do Rosji.

Kto trenerem Wisły Kraków? (SONDA)

- Nie sądzę, żeby Odense było stać na wykupienie Falla, bo on sporo kosztuje, a Duńczycy nie są zamożnym klubem - mówi Arkadiusz Onyszko, były piłkarz Odense, który świetnie zna Senegalczyka. - Muszę powiedzieć, że Fall to bardzo skromny chłopak. Jest muzułmaninem. Nie jest to człowiek, o którym można powiedzieć, że jest duszą towarzystwa. Jest raczej nieśmiały, ale jednocześnie bardzo sympatyczny. Dla piłkarzy Odense to był ostatni mecz w sezonie, więc Fall już poleciał na wakacje i pewnie nawet nie przypuszcza, że jest teraz wokół niego tyle zamieszania.

Onyszko nie jest zupełnie zaskoczony postawą Odense w Londynie. - Szczerze mówiąc, dziwią mnie pytania o podejście duńskiego zespołu do meczu z Fulham - mówi bramkarz. - To są profesjonaliści w każdym calu i nie ma dla nich różnicy, z kim i o co grają. Zawsze gdy wychodzą na boisko, wykonują swoją pracę na sto procent. Jak prowadzą z zespołem V ligi 5:0, to chcą wygrać 10:0. Jak grają w europejskich pucharach, to nawet jeśli nie mają już szans na awans, i tak będą walczyć do samego końca o korzystny wynik. Oczywiście zagrali ostatnio słabiej z Wisłą i przegrali, ale jak pokazało życie, każdy mecz jest inny. Osobiście cieszę się, że tak się to potoczyło i zobaczymy Wisłę wiosną w Lidze Europy.

Po meczu w Londynie Odense zyskało mnóstwo sympatii wśród kibiców Wisły. Już w środowy wieczór oficjalny profil duńskiego klubu na Facebooku został zasypany przez podziękowania od Polaków. Ci komentowali grę duńskiego zespołu często w zabawny sposób. Można np. było przeczytać w języku angielskim taki komentarz: "Odense, Kraków to wasz drugi dom...".

Inni pisali: "Odense, dobra robota!", "Nie mogę uwierzyć! Zrobiliście to! Wielkie dzięki i pozdrowienia dla wszystkich piłkarzy Odense!".

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Zobacz, jak naziści obchodzili pogańskie święto w okupowanym Krakowie

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto