Jak rozwijał się problem budowy odcinka A4 Brzesko-Wierzchosławice
- Pełną winę za rozwiązanie umowy ponosi wykonawca, który mimo wielu wezwań do przyspieszenia prac miał liczne, wielomiesięczne opóźnienia w realizacji kontraktu - oświadczyła w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Paweł Mazur, rzecznik prasowy NDI, w rozmowie z MM Kraków powiedział, że "takie działanie GDDKiA to wybieg prawny". Przyznał także, że konsorcjum nie zdecydowało jeszcze, czy wystartuje w nowym przetargu na budowę ponad 20-kilometrowego odcinka autostrady.
Problem z realizacją kontraktu pojawił się na początku lutego, kiedy to polsko-macedońskie konsorcjum wypowiedziało umowę na budowę odcinka A4. - Powodem odstąpienia od umowy przez konsorcjum jest uporczywe uchylanie się od zapłaty należnego wynagrodzenia za wykonane części inwestycji. Nasza decyzja została podjęta po wyczerpaniu się procedury przewidzianej w umowie – napisał wówczas w oświadczeniu przesłanym prasie Paweł Mazur, rzecznik prasowy NDI.
Tuż po wysłaniu przez wykonawcę pisma wypowiadającego umowę, rzecznik prasowy GDDKiA Marcin Hadaj tłumaczył, że jest ono bardzo lakoniczne i niewiele z niego wynika. Oskarżył także wtedy wykonawcę o 6-miesięczne opóźnienia w pracach. Przez ostatni tydzień trwały rozmowy pomiędzy obiema stronami, ale nie udało się dojść do porozumienia.
Konsrocjum NDI/SB Granit wygrało przetarg na budowę odcinka autostrady A4 Brzesko-Wierzchosławice na początku 2010 roku. Zaoferowało wtedy wykonanie 20-kilometrowego odcinka za 622,5 mln zł. Wykonawcę, który dokończy odcinek, wyłoni nowy przetarg, który wkrótce rozpisze GDDKiA.
- Bitwy o A4 ciąg dalszy. Kto jest winien?
- NDI i SB Granit wybudują autostradę
- A4 do Szarowa od 29 października
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?