Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Armia w klubie Studio [fotorelacja]

Redakcja
W środę 3 grudnia w klubie Studio rozbrzmiewał jeden manifest: "My jesteśmy śmiech, wszechmogący śmiech, my jesteśmy śpiew, zapomniany śpiew, my jesteśmy ziarna, rozrzucone ziarna, my jesteśmy armia, niewidzialna armia".

Koncert rozpoczął się od występu grupy Sublokator. Trzeba przyznać, że ta krakowska kapela zaczęła bardzo mocno i wydawało się, że jest gatunkowo zbieżna z Armią, lecz po kilku piosenkach warstwa stylistyczna zmieniła się i rytmy zakrawały o brzmienie De Press.

Sublokator to połączenie żywiołowego rocka alternatywnego z elementami post punka i post rocka, ale od początku można było zauważyć, że publiczność zebrana na koncercie w skupieniu wyczekiwała gwiazdy wieczoru. Przypuszczenia potwierdziły się, gdy ci, którzy na supporcie stali lub rozmawiali, w późniejszym czasie porwali się do pogowania i manifestacji swych opinii i muzycznego gustu.

Gdy na scenie pojawiła się Armia, na plecach fanów pojawił się dreszcz. Trzeba przyznać, że zestawienie legendy, dokonań i ponadczasowości potrafi wywołać takie reakcje. Zespół zaprezentował swój sztandarowy repertuar, który zaspokoił wszystkie zachcianki publiczności. Wydaje się, że w przypadku tego wydarzenia nie ważna była przeciętna liczba osób na sali, ale zaangażowanie tych, którzy tę niewielką społeczność tworzyli.

Jak przystało na klub Studio, pojawiły się problemy z jakością dźwięku i czasem z muzycznego dudnienia trzeba było wyławiać poetyckie teksty Tomasza Budzyńskiego oraz sztandarowe brzmienie waltorni, którą operował Krzysztof "Banan" Banasik. Warto zaznaczyć, że pomimo wszystko koncert był bardzo klimatyczny i w pełni oddał aurę jarocińskiego zrywu i jazgotu.

Przez Armię przewinęło się mnóstwo muzyków. Stworzona została w czasach ucisku i braku perspektyw. W obecnych realiach ich koncerty są bezcennym drogowskazem i apelem o rozwagę. To wielka wartość, że mamy na polskiej scenie muzycznej formację, która nie chce, byśmy wyzbyli się swojej jednostkowej wrażliwości.



od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto