Nie przeszkadza im, że ich ukochana drużyna gra tysiące kilometrów od Krakowa. Na Cyprze. Kilkaset kibiców Białej Gwiazdy wypełniło halę przy Reymonta i głośno wspiera piłkarzy z Krakowa w meczu z APOEL Nikozja. Oglądają mecz na wielkim telebimie. Atmosfera jest gorąca. Prawie Śródziemnomorska. - Takiej szansy jeszcze nie było. Jak nie dziś to kiedy? Jazda! - krzyczy Sławek Listoń, kibic Wisły Kraków. Jego drużyna gra dziś o awans do Ligi Mistrzów, piłkarskiego raju.