Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Antysmogowy program Małopolski zagrożony? Marszałek krytykuje pomysł

Pog
Tomasz Urynowicz (po lewej) i Witold Kozłowski (po prawej)
Tomasz Urynowicz (po lewej) i Witold Kozłowski (po prawej) Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Wojewódzki Program Ochrony Powietrza (POP) jest mocno wspierany przez Tomasza Urynowicza, wicemarszałka Małopolski. Tymczasem część z założeń POP skrytykował marszałek województwa Witold Kozłowski, który uważa, że nie wszystkie powinny być realizowane.

WIDEO: Krótki wywiad

Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego wyznacza działania, których celem jest osiągnięcie w całej Małopolsce do 2023 r. dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń w powietrzu: pyłu PM10, PM2,5, benzo(a)pirenu, dwutlenku azotu i ozonu.

Wśród głównych założeń POP są:

  • Wprowadzenie ograniczeń eksploatacji urządzeń grzewczych na paliwa stałe,
  • Realizacja gminnych programów ograniczania niskiej emisji – eliminacja niskosprawnych urządzeń na paliwa stałe,
  • Rozbudowa i modernizacja sieci ciepłowniczych i sieci gazowych zapewniająca podłączenie nowych użytkowników,
  • Termomodernizacja budynków oraz wspieranie budownictwa energooszczędnego w budownictwie mieszkaniowym oraz w obiektach użyteczności publicznej,
  • Ograniczenie emisji z transportu,
  • Ograniczenie emisji przemysłowej,
  • Edukacja ekologiczna mieszkańców,
  • Poprawa warunków przewietrzania miast i ochrona terenów zielonych.

Powyższe założenia wynikają z uchwały z 2017 roku. POP ma być wkrótce zaktualizowany, o co mocno walczy wicemarszałek Tomasz Urynowicz. Jego kluczowe, jak sam mówi, rewolucyjne propozycje, to przeznaczanie 1 proc. budżetu gmin na walkę ze smogiem oraz powołanie straży gminnych, które miałyby sprawdzać, czy mieszkańcy nie używają wciąż niedozwolonych "kopciuchów".

Teraz okazuje się, że te dwa pomysły mogą w ogóle nie pojawić się w nowym POP. Wątpliwości co do tych dwóch rozwiązań wyraził bowiem marszałek Witold Kozłowski.

- Zapisy dotyczące tworzenia straży gminnej? Nie widzę uzasadnienia, żebyśmy mieli zmuszać gminy do tworzenia takich jednostek. Na pewno w POP nie będzie – dopilnuję tego osobiście – jednoprocentowej, obligatoryjnej rezerwy. Jeśli już to fakultatywna, na zasadzie wyboru przez dany samorząd – mówił niedawno na antenie Radia Kraków.

Krytycznie na pomysły marszałka Urynowicza patrzą włodarze gmin wokół Krakowa, czyli tzw. obwarzanka. To właśnie smog stamtąd wciąż jest obecny w Krakowie.

Ostateczny kształt nowego POP ma się wykluć podczas konsultacji społecznych, które są zaplanowane na przełom lutego i marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Antysmogowy program Małopolski zagrożony? Marszałek krytykuje pomysł - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto