Andrzej Klimek, nowy rektor AWF: Utrzymać tempo rozwoju uczelni

Sprawował Pan urząd rektora AWF przez dwie kadencje w latach 2008-2016. Obecnie wybrany znów został Pan włodarzem tej uczelni. Trzecia kadencja rektorska to ewenement nawet w skali kraju. Co skłoniło Pana o ponowne ubieganie się o tę godną, ale odpowiedzialną funkcję?

Obecnie, od czterech lat, pełnię funkcję prorektora, tak więc cały czas uczestniczę w zarządzaniu uczelnią. Do powrotu na stanowisko rektora sukcesywnie namawiali mnie pracownicy uczelni, którzy docenili zmiany, jakie zaszły w krakowskiej AWF w czasie dwóch moich poprzednich kadencji. Efekty były widoczne nie tylko w zakresie licznych inwestycji, ale również w rankingach akademickich, w których zajmowaliśmy czołowe lokaty. Myślę, że jednym z powodów wybrania mnie przez pracowników i studentów AWF na stanowisko rektora na kolejną kadencję jest moje wieloletnie doświadczenie w kierowaniu uczelnią, które w zbliżających się trudnych latach może się okazać bardzo ważnym atutem.

Chwila podsumowania, jakie były największe dokonania poprzednich kadencji, jakie największe trudności?

Największym kłopotem była malejąca z roku na rok dotacja z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, co zmusiło mnie do znaczącej redukcji zatrudnienia oraz do podejmowania innych, często niepopularnych decyzji. Wykazaliśmy się jednak bardzo dużą skutecznością w pozyskiwaniu środków finansowych na liczne inwestycje. Łącznie była to kwota zbliżona do 100 mln zł. Dzięki temu udało się m.in. wybudować nowoczesny zespół krytych pływalni z bardzo dobrze wyposażonym zapleczem do odnowy biologicznej, wykonać termomodernizację wszystkich trzech domów studenckich i czterech pawilonów dydaktycznych, wyremontować wnętrze domu studenckiego nr 3, wymienić elewację budynku głównego, stworzyć kompleks boisk do siatkówki plażowej oraz dokonać pełnej informatyzacji uczelni. Ponadto udało się utworzyć trzeci Wydział - Turystyki i Rekreacji oraz uruchomić cztery nowe kierunki kształcenia. Wydział Rehabilitacji Ruchowej, jako drugi po Wydziale Wychowania Fizycznego i Sportu, uzyskał wtedy uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego. Wzrosła również liczba awansów naukowych, a krakowska AWF znalazła się na pierwszym miejscu w rankingu wszystkich tego typu uczelni w Polsce. Zajęliśmy także pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej Akademickich Mistrzostw Polski, konkurując z ponad setką szkół wyższych. Tych sukcesów było znacznie więcej.

Jakie najpilniejsze zadania stają teraz przed nowo wybranym rektorem?

Najważniejszym zadaniem najbliższych lat będzie uzyskanie jak najwyższej kategorii naukowej podczas zbliżającej się parametryzacji. Jest to niezwykle istotne nie tylko ze względu na liczbę przyznawanych środków finansowych na działalność badawczą, ale również z powodu utrzymania pełnych praw akademickich, a więc prawa do nadawania stopni naukowych doktora i doktora habilitowanego. Myślimy też o uruchomieniu dwóch kolejnych kierunków kształcenia: zarządzanie rekreacją i rozrywką oraz dietetyka sportowa. Jeśli chodzi o inwestycje, czeka nas remont hali zespołowych gier sportowych, jednego z budynków dydaktycznych oraz ostatniego domu studenckiego. Obawiam się tylko o środki finansowe, których pozyskanie z powodu obecnej sytuacji epidemicznej, może być w najbliższych latach coraz trudniejsze.

AWF to kuźnia talentów sportowych, olimpijczyków. Igrzyska w Japonii zostały przesunięte o rok. Czy AWF posiada potencjał sportowy, z którego wyłonią się i w jakiej liczbie ,olimpijczycy do Tokio?

W KS AZS AWF Kraków trenuje wielu znakomitych sportowców. Nominacje olimpijskie na igrzyska w Tokio wywalczyły już dwie studentki naszej uczelni: płotkarka Klaudia Siciarz i szpadzistka Renata Knapik-Miazga oraz wioślarka Maria Sajdak i szpadzistka Aleksandra Zamachowska. O nominacje olimpijskie walczą też dwie kolejne studentki krakowskiej AWF: Aleksandra Gaworska (4 x 400 m) i Katarzyna Wełna (dwójka wioślarska), nasz absolwent Radosław Zawrotniak (szpada) oraz kajakarze slalomowi Michał Pasiut i Kacper Sztuba. Mam nadzieję, że AZS AWF Kraków będzie też reprezentowała w Tokio paraolimpijka Anna Trener-Wierciak.

Sportowy24.pl w Małopolsce