MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Albin Mikulski: nie było wielu błędów

żuk
Ci piłkarze, którzy grali w meczu z Wisłą mieli wczoraj dzień wolny, czas na regenerację, trenowali natomiast pozostali. Trener Albin Mikulski był zadowolony z występu swoich podopiecznych.

Ci piłkarze, którzy grali w meczu z Wisłą mieli wczoraj dzień wolny, czas na regenerację, trenowali natomiast pozostali. Trener Albin Mikulski był zadowolony z występu swoich podopiecznych. Szczególnie przypadł mu do gustu, kibicom zresztą również, występ Mateusza Rzucidły, który zanotował udany debiut.

- Muszę powiedzieć, że to dobry piłkarz, z wielkim sercem do gry - twierdzi Albin Mikulski. - Nie zawsze debiutant jest w stanie wykazać się maksimum mobilizacji. Tymczasem Mateusz zaprezentował dobrą grę i skuteczność - pokazał, że jest mężczyzną i potrafi podjąć walkę, rozegrać piłkę. Na pewno nie osłabił drużyny, uważam jego debiut za bardzo udany. Oczywiście chciałbym, by jeszcze lepiej grał. Może dostać kolejną szansę, niech teraz Marek Baster i Krzysiek Radwański się martwią, bo doszedł im konkurent. Cieszy mnie, że jest rywalizacja w drużynie. Zespół, który jest pozbawiony tego elementu, nigdy nie osiągnie sukcesów. Myślę, że nasz debiutant dał sobie radę, wygrał wiele pojedynków z Jakubem Błaszczykowskim. Nam chodziło o perfekcyjne realizowanie taktyki, o opanowanie środka pola. Z Cantoro i Sobolewskim doskonale dawali sobie radę Baran, Drumlak i Giza, w pierwszej połowie wygraliśmy tę walkę. Później graliśmy już tak, by się nie otworzyć, realizować taktykę zmienioną, bo sytuacja nas do tego zmusiła. Graliśmy z dużą determinacją i wolą walki.

Szkoda, że znowu zdarzył się nam błąd. Tak jak trzeba zespół chwalić za to co zrobił dobrze, ganić trzeba za błędy. Nawet po takim meczu. Już we własnym gronie wyciągniemy wnioski i zobaczymy, kto zawinił przy bramce zdobytej przez Kłosa. Przeanalizujemy zapis wideo. Oczywiście był to poważny błąd, ale przecież wiadomo, że błędy muszą się nam zdarzać w walce z tak dobrym rywalem. A w końcu my tych błędów za wiele nie popełniliśmy.

Teraz przed Cracovią trzy dni treningowe, a w piątek o godz. 20 mecz w stolicy z nowym liderem ekstraklasy Legią. To dla "Pasów" kolejny niezwykle ważny sprawdzian. Jak zapewniają piłkarze nie zamierzają się poddawać, choć nie są faworytem, ale czasem lepiej się gra właśnie z takiej pozycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto