Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alan Uryga: To dla nas zimny prysznic

(bk)
- Nie ma co ukrywać, był to najsłabszy mecz w naszym wykonaniu od dłuższego czasu. Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie - powiedział po meczu ze Śląskiem Alan Uryga, piłkarz Wisły Kraków.

T-Mobile Ekstraklasy: Wisła Kraków przegrała ze Śląskiem Wrocław 0:3 [ZDJĘCIA]

Zawiedliśmy na całej linii. Jeśli w Poznaniu z Lechem graliśmy jak równy z równym, to tutaj Śląsk nas po prostu zdeklasował. Nie wiem skąd aż taka różnica w naszej grze, bo podejście do spotkania było takie samo. Być może na naszej grze w defensywie zaważył brak Arka Głowackiego. On czy Radek Sobolewski robią różnicę na boisku. Ja przy Arku czuję się po prostu pewniej. Nie ukrywam, że moja współpraca z Osmanem nie układała się najlepiej i nie czułem się z tym komfortowo. Nie ja jednak będę wybierał z kim mam grać. W ogóle muszę się cieszyć, że dostaję szansę i nie powinno stanowić dla mnie różnicy kto jest moim partnerem w obronie.

Wiedzieliśmy, że my młodzi zawodnicy nie będziemy bez końca głaskani. Wiedzieliśmy, że przyjdzie taki mecz, po którym czeka nas zimny prysznic. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłości, bo nawet taka porażka jest przecież dla nas nauką. Postaramy się pokazać już za tydzień, że tak słaby mecz był tylko przypadkiem.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto