Po krakowskich torowiskach każdego dnia kursuje kilka różnych modeli wagonów. Pasażerowie lubią jeździć jednymi tramwajami bardziej, a innymi mniej. Zdarza się, że na przystanek przyjeżdża tzw. "wiedeńczyk", a część osób oczekujących na tramwaj widząc, że za chwilę nadjedzie nowszy bombardier lub krakowiak poruszający się tą samą trasą, woli poczekać chwilę, byle tylko nie wsiąść do starego tramwaju bez klimatyzacji. Komfort podróżowania w starszych pojazdach jest bowiem całkiem inny, niż w nowszych. Zapraszamy na przegląd krakowskich tramwajów.